Film przez wielu określamy mianem prawdziwego zwycięzcy 33. FPFF w Gdyni – uhonorowany aż 6 nagrodami.
Jednocześnie największy międzynarodowy sukces polskiego kina od czasów Kieślowskiego – Laureat Srebrnego Lamparta na 61. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno. Niemiecki krytyk filmowy tak pisał o filmie Małgorzaty Szumowskiej po projekcji w Locarno: „33 genialne sceny z życia”.
Małgorzata Szumowska, uhonorowana Paszportu Polityki w 2009 roku, tak mówi o swoim filmie: Jest to przede wszystkim film o ostatecznej utracie dzieciństwa, o końcu pewnej epoki w życiu i strachu który się z tym wiąże. Giną kolejne nasze światy: dzieciństwo – to prawdziwe, potem to trochę bardziej dojrzałe, potem zostajemy rodzicami, a potem opuszczają nas nasze dzieci; mamy mężów i kochanków którzy też znikają i tak powstają kolejne światy.