Czytanie czytaniu nierówne. Zazwyczaj musimy szybko „wprowadzić dane” – wtedy czytamy szybko i skutecznie. W wolnych chwilach, chcąc „posmakować” można zwolnić do tych 500 słów. Ale to trzeba ćwiczyć!
Dekady XX w. skutkowały podwojeniem ilości tworzonych informacji, XXI w. zapowiada się bardziej dynamicznie. Udoskonalono ich składowanie – kiedyś tylko biblioteki, dzisiaj farmy serwerów oferujące terrabajty danych. Udrożniono dostęp – kiedyś listonosz, dzisiaj przesył przez satelitę i światłowodami z dowolnego miejsca na świecie. Problem pojawia się dopiero na monitorze lub na wydruku – musimy to przeczytać. Sztukę czytania opanowujemy w pierwszych klasach szkoły podstawowej, czytając literkę po literce, słowo po słowie. Nie doskonalimy tej umiejętności na wyższych szczeblach edukacji i pozostajemy na tym poziomie i z tymi nawykami. Czytanie czytaniu nierówne. Zazwyczaj musimy szybko „wprowadzić dane” – wtedy czytamy szybko i skutecznie. W wolnych chwilach, chcąc „posmakować” można zwolnić do tych 500 słów. Ale to trzeba ćwiczyć! Książka czy kolejny artykuł o szybkim czytaniu tego nie zastąpi. Samemu trudniej – ćwicz z nami. Więcej szczegółów na: www.szkola-abc.edu.pl