Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Angielski łącznik, czyli dlaczego angielski jest niezbędny

Wie o tym każdy. Bez znajomości języka angielskiego nie mamy szans na dobry staż czy pracę, rozwój zawodowy ani studia za granicą. Warto jednak przyglądnąć się faktom i zdać sobie sprawę, dlaczego bez znajomości tego języka trudno tak naprawdę funkcjonować we współczesnej rzeczywistości, nie tylko, choć przede wszystkim, zawodowej.

Badanie TNS Opinion & Social pokazuje, iż angielski pozostaje najszerzej znanym językiem w Unii Europejskiej. Używa go ponad połowa Europejczyków (51%) – jako języka ojczystego, bądź obcego. Jak z kolei wynika z sondażu Eurobarometr, zrealizowanego przez TNS (w Polsce TNS OBOP), w Polsce odsetek osób, posługujących się swobodnie przynajmniej jednym językiem obcym jest zbliżony do średniej europejskiej i wynosi 57%, do znajomości dwóch języków obcych przyznaje się 32% Polaków, a do trzech już tylko 4%. To dobry wynik, sprawiający, że wiele korporacji, w których językiem komunikacji jest język angielski, zdecydowało się otwierać swoje oddziały w naszym kraju.


Angielski – współczesna łacina?


Eksperci rynku pracy są zgodni co do tego, że język angielski to obecnie lingua franca. Jest on na tyle szeroko używany, iż w efekcie stał się środkiem komunikacji między grupami ludzi, należącymi do różnych narodowości czy środowisk. W związku z tym dla każdego studenta, poważnie myślącego o swej karierze zawodowej, nie ma innej opcji, jak zapoznać się z tajnikami tego języka. Dlaczego? Odpowiada Dominik Owczarek, analityk Instytutu Spraw Publicznych: – Nawet najlepiej wyedukowany student, posiadający kilka fakultetów, bez znajomości języka angielskiego na odpowiednim poziomie będzie miał znacząco ograniczony wybór ofert pracy. Potwierdzają to statystyki – z sondy Eurobarometr wynika, że niemal trzy czwarte mieszkańców Unii (73%) w nauce języków obcych upatruje większe możliwości dla młodych ludzi na znalezienie lepszej pracy. Przyczyną tego stanu rzeczy jest naturalnie globalizacja, która zwiększa znaczenie komunikacji i współpracy międzynarodowej. Nie możemy też zapominać, że rośnie w Polsce ilość firm z kapitałem zagranicznym, w których cała wewnętrzna komunikacja odbywa się w języku angielskim. Funkcjonuje on obecnie jako uniwersalny język biznesu. Niemniej jednak nie tylko wielkie korporacje wymagają znajomości języka angielskiego. – Warto podkreślić, że obecnie wymagają jej od kandydatów do pracy nie tylko duże, międzynarodowe firmy – przeglądając oferty pracy z najróżniejszych dziedzin widzimy, że takie same oczekiwania mają również małe, lokalne firmy, poszukujące sekretarek, sprzedawców czy pracowników na stanowiska o profilu technicznymzauważa Magdalena Rowecka, V-ce prezes zarządu PASE, ekspert językowy FIJED. Skutkiem globalizacji jest także zwiększenie tępa życia i pracy oraz konieczność stałego dokształcania się. Jak zauważa Dominik Owczarek, zmiany na rynku pracy następują bardzo szybko i dlatego nawet specjaliści powinni pamiętać, że, aby pozostać atrakcyjnymi na rynku pracy, muszą nabrać nawyku ciągłego dokształcania się. Dotyczy to również nauki języka. Obecnie w UE powszechnie promowana jest tzw. lifelong education, a więc proces długofalowego, wieloletniego kształcenia. – Tu szczególną uwagę zwraca się na konieczność rozwijania tzw. kompetencji kluczowych. Rozumiane są one jako umiejętności niezbędne każdej osobie do rozwoju osobistego, jej samorealizacji, stanowią podstawę integracji społecznej i zatrudnienia oraz bycia aktywnym obywatelem, więcej na ten temat można przeczytać w „Zaleceniach Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z dnia 18 grudnia 2006 r. w sprawie kompetencji kluczowych w procesie uczenia się przez całe życie” (2006/962/WE). Wśród kompetencji kluczowych znaczącą pozycję zajmuje ustawiczne podnoszenie umiejętności komunikacji w przynajmniej jednym języku obcym. Stanowi to warunek, by zostać uznanym za pełnoprawnego obywatela współczesnego świata – wyjaśnia dr Ewa Lewicka-Mroczek z Katedry Dydaktyki Języków Obcych Instytutu Filologii Angielskiej SWPS.


Eurostudent


I jeszcze jeden aspekt sprawy, związany z edukacją, ściśle jednak powiązany z rynkiem pracy. W dzisiejszych czasach, aby w pełni skorzystać z tego, co daje nam obecność w UE, Internet oraz czas studiów oznaczał dla nas realny rozwój osobisty po prostu trzeba znać angielski. – Znajomość angielskiego daje możliwość nie tylko studiowania na zagranicznych uczelniach, czytania materiałów źródłowych i rozszerzania wiedzy, przekazywanej na zajęciach, ale również ubiegania się o staże zagraniczne i pracę w wielu instytucjach – zauważa Katarzyna Kieszkowska, Prezes Lang LTC, szkoły językowej i Akredytowanego Centrum Egzaminacyjnego Cambridge ESOL. W tym kontekście warto także przywołać fakt, iż języka nie nauczymy się w miesiąc, dlatego warto jak najwcześniej zacząć. – Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że, z wyjątkiem branż, wymagających specjalistycznej wiedzy technicznej lub medycznej, w stosunkowo krótkim czasie można przyuczyć pracownika do zawodu, podczas gdy biegłe opanowanie języka obcego wymaga zazwyczaj kilku lat systematycznej nauki – zauważa Magdalena Rowecka, V-ce prezes zarządu PASE, ekspert językowy FIJED.


General czy Business English?


Wielu studentów zadaje sobie pytanie o to, czy warto zadawać sobie trud wchodzenia w zawiłości gramatyki języka angielskiego, najważniejsze przecież to móc się „dogadać”. Czy warto zatem uczyć się języka angielskiego literackiego, czy obecnie wystarczy nam w zupełności znajomość słownictwa z zakresu branży, z którą zamierzamy związać swoją zawodową przyszłość? Na tak postawione pytanie ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi. – Coraz częściej słyszy się o tak zwanym „globish”, który wykorzystuje podstawowe reguły gramatyczne języka angielskiego oraz wyraźnie sprecyzowany zbiór około 1500 najczęściej używanych angielskich słów. Zanikają bardziej skomplikowane aspekty języka, ponieważ nadrzędnym celem jest komunikacja. W zamian za piękno literackiego języka zyskujemy powszechne zrozumienie w każdym zakątku globu – zauważa Dominik Owczarek z ISP. Niemniej jednak ciężko wyobrazić sobie produktywną pracę inżyniera w międzynarodowym konsorcjum bez znajomości podstawowych pojęć technicznych. – Jeśli celem samym w sobie jest należyte wywiązywanie się ze zobowiązań zawodowych, kluczowa będzie umiejętność komunikowania się w języku angielskim, znajomość struktur gramatycznych i słownictwa związanego z daną branżą – podkreśla Katarzyna Kieszkowska. Od zawsze znajomość języków obcych postrzegana była jako „otwierająca świat i możliwości”. Warto o tym pamiętać, bowiem, jak zauważa dr Jarosław Krajka ze SWPS – można przyjąć, iż wszyscy absolwenci wyższych uczelni, którzy pragną odnosić sukcesy zawodowe oraz chcą w pełni uczestniczyć w życiu codziennym, muszą nabyć umiejętność przekazywania treści w języku angielskim, zarówno o tematyce profesjonalnej, jak i posiąść zdolność prowadzenia nieformalnej komunikacji, interakcji w tym języku z innymi jego użytkownikami.


Bez angielskiego ani rusz


Wymóg znajomości języka angielskiego znajdziemy w prawie każdym ogłoszeniu o pracę. Mimo to często w codziennej pracy nie wykorzystujemy go tak często i dużo, jak definiowała to oferta. Są jednak zawody, w których znajomość języka angielskiego jest kluczowa. – Niezbędna jest na pewno w zawodach, wymagających obsługi klienta zagranicznego, np. w turystyce, biznesie oraz w dziedzinach, takich jak np. medycyna, w których niezbędne jest stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych, a większość materiałów źródłowych, badań i opracowań dostępna jest wyłącznie w języku angielskim – zauważa Katarzyna Kieszkowska, prezes Lang LTC. Jeszcze jeden zawód dodaje do tej listy Dominik Owczarek: – Również naukowcy, którzy w sposób poważny podchodzą do swej kariery zawodowej i chcą funkcjonować na forum międzynarodowym nie mogą nie znać języka angielskiego. Większość profesjonalnych czasopism naukowych wydawana jest języku angielskim. Prócz konieczności zapoznania się z najnowszymi odkryciami naukowymi kolegów, aby uczestniczyć czynnie w życiu naukowym, należy także zadbać o publikację w takich periodykach, a do tego trzeba już naprawdę dobrej znajomości specjalistycznego języka, w tym nie tylko słownictwa, ale i odpowiedniej struktury tekstów.


Ucz się i baw


Motywacji do nauki może być wiele. Z sondażu TNS OBOP wynika, że istnieją trzy główne motywy, dla których rozpoczynamy naukę lub doskonalimy już zdobyte umiejętności. Jedna trzecia osób kształcących się w tym zakresie chce w ten sposób zwiększyć swoje szanse na rynku pracy. Prawie tak samo istotna jest potrzeba znajomości języka podczas wyjazdów za granicę, choćby w celach turystycznych. Trzecim, równie istotnym jak poprzednie, motywem (31 proc. wskazań) jest postrzeganie znajomości języka obcego jako umiejętności, którą każdy powinien posiadać. Na pewno nie można przecenić roli motywacji w procesie uczenia się. – Badania prowadzone na grupach uczniów języka obcego, dotyczące wpływu motywacji na wynik nauki, jednoznacznie potwierdzają jej fundamentalną rolę w osiąganiu sukcesu edukacyjnego. Podobnych danych dostarczają badania prowadzone na tzw. dobrych uczniach (np. Rubin lub Stern czy Ellis i Sinclair). Wykazują one dominujące miejsce motywacji wśród czynników charakteryzujących uczniów, uznawanych za dobrych i odnoszących sukcesy – mówi dr Jarosław Krajka ze SWPS. Prócz standardowego aspektu, związanego ze zwiększeniem swych szans na rynku pracy, warto także zwrócić uwagę na społeczno-towarzyski skutek znajomości języka angielskiego. – Dzięki znajomości angielskiego możemy bez problemów i znacznie bezpieczniej podróżować, poznawać nowych ludzi i nowe miejsca. Jest to nie bez znaczenia dla naszego przyszłego życia zawodowego. Dzięki podróżom poznajemy nie tylko inne akcenty i słownictwo, ale mamy okazję do poznania różnic kulturowych, które w dobie globalizacji bardzo nam się przydadzą w czasie pracy – zauważa Dominik Owczarek.


Co wpisać w CV?


Sposobów na opisywanie znajomości języka angielskiego jest bardzo wiele. – W CV najlepiej podawać znajomość języka w skali Rady Europy, która precyzyjnie definiuje wiedzę i umiejętności językowe, przypisane do każdego poziomu zaawansowania: od A1 (poziom podstawowy) do C2 (poziom biegły) – radzi Katarzyna Kieszkowska. O czym należy przede wszystkim pamiętać? – Niezależnie od stosowanej nomenklatury ważne jest, aby w CV wpisywać informacje prawdziwe. Według statystyk, aż 80 proc. pracodawców nie wierzy w zapewnienia o poziomie znajomości języka angielskiego, jakie wpisujemy w dokumenty aplikacyjne. Bardzo często zdarza się bowiem, że kandydaci, deklarujący znajomość angielskiego na poziomie komunikatywnym, nie opanowali go nawet na poziomie elementarnym – odpowiada Magdalena Rowecka, V-ce prezes zarządu PASE, ekspert językowy FIJED. Wskazane jest też zwracanie uwagi przez osobę piszącą CV na posiadane przez nią, nabyte drogą nauki i ćwiczeń, faktyczne umiejętności językowe i społeczno-komunikacyjne. – Należy opisywać umiejętności językowe na poziomie poszczególnych sprawności, tj. mówienia, pisania czy rozumienia wypowiedzi, wskazywać zakres opanowanej leksyki i zdolność operowania różnymi rejestrami językowymi – doradza dr Ewa Lewicka-Mroczek ze SWPS.


Zacznij od dziś


Patrząc realistycznie na możliwość osiągnięcia zawodowych aspiracji, musimy brać pod uwagę jak najwcześniejszy start. Dlatego tak ważne są praktyki i staże, które pozwalają zapoznać się z zawodowym środowiskiem pracy, które, w dzisiejszych czasach, jest przede wszystkim anglojęzyczne. W zdecydowanej większości firm, w których przyjdzie nam terminować, język angielski jest językiem „kontaktowym” – pozwala na jasne zrozumienie wszystkich poleceń wynikających z zarządzonych procedur i strategii firmy, tworzonych najczęściej poza granicami naszego kraju. – Znajomość języka angielskiego jest dziś w zasadzie koniecznym warunkiem podjęcia pracy czy stażu – niezależnie od branży i stanowiska, na które aplikujemy. Dobra znajomość języka angielskiego wymagana jest na pewno od osób ubiegających się o stanowiska w międzynarodowych korporacjach. Wynika to z faktu, że firmy te funkcjonują na globalnym rynku i stale kontaktują się z zagranicznymi klientami, kontrahentami, czy też po prostu ze swymi zagranicznymi oddziałami i centralami – omawia tę kwestię Magdalena Rowecka, V-ce prezes zarządu PASE, ekspert językowy FIJED. Nie zapominajmy też, że pracownik, posługujący się sprawnie językiem angielskim, ma także większe szanse na zaistnienie, dzięki swojej komunikatywności, a więc tym samym awans.

 

Zatem wszystkich, którzy czują, iż język angielski to nie ich jego mocna strona, zachęcamy do nauki, bowiem nigdy nie jest za późno, by otworzyć się na nowe możliwości, jakie niesie ze sobą świat, gdy nauczymy się mówić jego językiem.