Ekonomia na wesoło – dlaczego nie? Warto sięgnąć po grę Anty-Monopoly, polegającą na handlu nieruchomościami.
W realnym świecie przedsiębiorcy i monopoliści pracują nad pomnożeniem swoich dochodów – ale robią to na różne sposoby. Przedsiębiorcy starają się produkować jak najwięcej swoich wyrobów i sprzedawać je po uczciwych, konkurencyjnych cenach. Monopoliści chcą najpierw zniszczyć niezależnych przedsiębiorców po to, by móc sprzedawać swoje wyroby znacznie drożej i osiągać zysk monopolowy.
W Monopoly wszyscy gracze zaczynają jako przedsiębiorcy i dopiero w trakcie rozgrywki niektórzy z nich stają się monopolistami. W Anty-Monopoly gracze już przed rozpoczęciem partii wcielają się w role przedsiębiorców lub monopolistów i grają według różnych, właściwych dla swojej roli, zasad. Wygrywa gracz, który zostanie najbogatszym przedsiębiorcą, gdy zbankrutują wszyscy monopoliści albo zostanie najbogatszym monopolistą, gdy zbankrutują wszyscy przedsiębiorcy.
Dobra zabawa i nauka reguł rządzących rynkiem nieruchomości gwarantowana. (gmj)