Mieliście czasem wrażenie jadąc na uczelnię, że zamiast powietrzem oddychacie spalinami? Jeśli tak, to należycie do ogromnej grupy ludzi na całym świecie. Są tylko dwa sposoby, żeby oddychać na co dzień świeżym powietrzem. Pierwszy to wyprowadzenie się na wieś, ale przecież mimo wszystko lubicie te pełne ludzi ulice, dzięki którym miasto tętni życiem i nie chcecie zamieniać go na spacery po polach i lasach. Pozostaje więc skorzystanie z włoskiego wynalazku – antyspalinowego szalika. Zrobiony został z włókien, które nie przepuszczają składników smogu. Wystarczy ukryć pod materiałem usta i nos i w końcu można odetchnąć pełną piersią, nawet w samym centrum miasta. Szal jest nie tylko praktyczny, ale także bardzo ładny, bo utkany z najszlachetniejszych dzianin: kaszmiru, alpaki i moheru. Magiczny gadżet jest na razie prototypem, ale wielu mieszkańców zadymionych miast czeka z niecierpliwością, aż pojawi się on w sklepach.

 

Źródło www.dziennik.pl

Przeczytaj więcej tekstów z działu Lifestyle >>