Co możesz zrobić, wychodząc rano z domu? Możesz pojeździć na rolkach… Nie musisz robić skomplikowanych transferów ani poręczy z gapem, wystarczy, że pójdziesz pojeździć. Jeśli sprawia ci to frajdę, jeźdź jak najwięcej, jeśli nie – nie zawracaj sobie rolkami głowy.
Tak pokrótce przedstawia się filozofia rolkarstwa, jednego z najbardziej ekstremalnych i efektownych sportów. Jeździć możesz wszędzie: na ulicy, po chodniku, w parku, na boisku. Rolkarze wykorzystują przestrzeń miejską, przetwarzając jej atrybuty dla swoich potrzeb. Przed rokiem 1984 – gdy trener pewnej kanadyjskiej drużyny hokejowej wymyślił prototyp dzisiejszej rolki – metalowe poręcze, barierki, ceglane murki, łańcuchy łączące słupki drogowe były zwykłymi przyrządami tworzącymi infrastrukturę miasta. W dniu wynalezienia rolek stały się częścią kultury. Kultury, która mimo że jej ojcem był Kanadyjczyk, najszybciej rozwinęła się w Stanach. To właśnie tam rollerblades (bo tak brzmi angielska nazwa rolek) zyskały na początku swego istnienia największą popularność. W Polsce zaczęto jeździć w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, najpierw w dużych miastach, pełnych blokowisk generujących odpowiednie miejscówki, potem w coraz mniejszych ośrodkach, by wreszcie w latach 1995–1996 moda na rolki opanowała cały kraj. To właśnie wtedy wyodrębniły się nowe gałęzie rolkarstwa. Zaczęto produkować różne modele, których podział utrzymał się do dnia dzisiejszego: do tzw. jazdy szybkiej rolki posiadające niski but oraz przeważnie pięć dużych kół zapewniających uzyskanie większej prędkości; do jazdy w terenie modele z bardzo dużymi pompowanymi kołami ułatwiającymi zjeżdżanie ze stromych stoków; do jazdy rekreacyjnej klasyczny miękki i wygodny but oraz duże koła; do hokeja na rolkach używa się normalnego buta łyżwiarskiego z przymocowaną aluminiową płozą, natomiast tzw. jazda agresywna wymaga od nas rolki wyposażonej w twarde, małe koła gwarantujące stabilność przy skokach, solidną płozę umożliwiającą ślizganie się po poręczach, wytrzymałe łożyska oraz twardy, mocny but zabezpieczający przed skręceniem kostki i innymi urazami.
No właśnie, urazy – drugie imię rolkarstwa… Jak ich uniknąć, co zrobić, żeby przynajmniej w początkowym okresie jazdy wyeliminować kontuzje? – Przede wszystkim być sobą – radzi Adam Żurawiecki, jeden z najlepszych polskich rolkarzy, uczestnik i zwycięzca wielu polskich i międzynarodowych zawodów rolkarskich. – Nie można udawać, że jest się lepszym niż w rzeczywistości, brawura (której nie można mylić z odwagą!) połączona z brakiem odpowiednich umiejętności jest najczęstszą przyczyną urazów. Co do techniki jazdy, istnieje kilka podstawowych zasad, o których warto pamiętać. Rolki to sport niebezpieczny, dlatego na początku radzę każdemu nosić ochraniacze oraz w miarę możliwości kask ochronny. Jeżeli jesteście początkującymi rolkarzami, nigdy nie wychodźcie na rolki sami! Przed wyjściem zawsze sprawdźcie dobrze swój sprzęt! Popatrzcie, czy wszystkie śruby są na swoim miejscu, czy nie widać ewentualnych uszkodzeń sprzętu, co zdarza się często i może być przyczyną nieszczęśliwych wypadków. Koła w rolkach należy zmieniać tak, by ścierały się równomiernie. W tym celu należy regularnie zmieniać położenie kół w następujący sposób: zmieniamy koła 1 z 3 oraz 2 z 4, tak by dotychczasowa zewnętrzna krawędź każdego koła znalazła się wewnątrz rolki. Co jakiś czas należy również smarować łożyska, używając do tego smarów dostępnych w sklepach sportowych. Nie należy jeździć na rolkach w czasie deszczu!!! Łożyska mogą wtedy po prostu ulec zniszczeniu, a poza tym podczas deszczu koła tracą przyczepność i łatwo o wypadek. Prędzej czy później nadejdzie taki moment, kiedy okaże się, że opanowaliśmy podstawy techniki, dawno nie obtarliśmykolan, robimy pierwsze graby i przejścia, zatem czas najwyższy, by poszukać nowych wyzwań. Adam, zapytany o dobre miejscówki w Polsce, odpowiada bez wahania, że nie ma ich zbyt wiele: W Polsce ciężko o dobrą miejscówkę, przede wszystkim ze względu na nasza architekturę oraz polskie niechlujstwo! Zawsze coś jest nie tak, a to dziurawy chodnik lub wystający krawężnik, tutaj znowu ktoś zapomniał czegoś przyspawać, a za rogiem po prostu wszystko się sypie… Jest jednak parę miejsc, które zawsze chętnie odwiedzam. Jednym z nich jest kino Kosmos w Katowicach. Jeżeli chodzi o miejscówki w Europie, to z pewnością do najlepszych należą okolice hali Bercy w Paryżu, tzw. NAGA (Nationale Galerie) w Berlinie oraz Stalin w Pradze. Podobnie rzecz ma się ze skateparkami – dobrych w Polsce nie ma. Moim zdaniem jedynym wartym odwiedzenia jest skatepark w Białymstoku. Dla początkujących ciekawą atrakcją może okazać się Ligota w Katowicach. Najmocniejszymi ośrodkami jazdy na rolkach są obecnie Częstochowa, Warszawa, Śląsk, Rzeszów, Wrocław oraz Poznań.
– Rolki i ich kultura oraz środowisko – Adam wyraźnie się ożywia – są stosunkowo młode, jeżeli porównamy je na przykład do deskorolki. W rolkach nie ma jednego przewodniego stylu ani muzycznego, ani stylu ubierania się. Jak w każdym środowisku, tak i w rolkach, co jakiś czas panują określone mody na pewne style. Da się jednak zaobserwować dominację rocka oraz hip-hopu. Bardzo duży wpływ na kulturę rolkarzy w ostatnim czasie ma również muzyka punk. Jeżeli chodzi o ideologię to chyba nie możemy wrzucać wszystkich rolkarzy do jednego worka, ponieważ każdy z nas jest inny i o jego życiu decydują odmienne priorytety. To, co nas wszystkich łączy, to fakt, że wszyscy dostrzegamy jakąś wartość w jeździe. By to w pełni zrozumieć, trzeba stać się jednym z nas…
Uczestnicząc kulturze rolkarskiej, możemy śledzić jej przebieg i rozwój w magazynach branżowych.Do najpopularniejszych należą Dailybread oraz dostępny w sklepach internetowych BeMag.Dodatkowym źródłem informacji są tzw. wideo-magazyny oraz filmy pokazujące jazdę na rolkach, ewolucjeoraz samych rolkarzy z całego świata. Do najlepszych wideo-magazynów, nazywanych coraz częściej magazynami DVD, należą VG, czyli videogroove (do tej pory ukazało się już w ponad dwadzieścia numerów), Rejects, Clip oraz Life+.
Kultura rolkarska ma także swoje filmy. Do najciekawszych zaliczają się: Leading the Blind teamu rolkarskiego 4×4, KFC (wszystkie części autorstwa znanego producenta Adama Johnsona), Ego pokazujący wyczyny teamu Razor, Freestylerolling B – Unique Team Video, Iguana Tour 2004, film rosyjskiego teamu Iguana, oraz najnowsza polska produkcja – Visualbasic. Niektóre z nich można znaleźć na stronie: www.hedonskate.com.
Dzwonię do Adama zapytać, co jeszcze można napisać o rolkach? Nie ma go, poszedł pojeździć.
Słowniczek pojęć rolkarskich
Grind – ślizganie się po poręczy bądź jakiejś krawędzi w określony sposób. Dwa podstawowe rodzaje grindów to soul grind oraz royal. Soula wykonujemy, utrzymując przednią nogę w poprzek poręczy, tak by znalazła się pomiędzy dwoma środkowymi kołami, natomiast tylnia noga ułożona jest wzdłuż poręczy, tak by poręcz znalazła się miedzy butem a płozą. Royala wykonujemy, utrzymując obie nogi w poprzek poręczy, tak by znalazła się pomiędzy dwoma środkowymi kołami. Dodatkowo opieramy tylnią nogę o buta rolki.
Grab – złapanie za rolkę podczas wykonywania określonego skoku lub grindu.
Disaster – przed wyskokiem na poręcz, murek czy jakąkolwiek inną przeszkodę w celu wykonania ewolucji mamy do pokonania dodatkowa odległość, np. przelatujemy pierwszą partię schodów po to, by wylądować na poręczy znajdującej się na drugiej partii schodów.
Transfer – podczas ewolucji przeskakujemy z przeszkody na przeszkodę, wykonując określony trik.
Gap – dosłownie przepaść; często mówi się poręcz z gapem, co oznacza, że po drugiej stronie poręczy niczego nie ma, jest jedynie przepaść, której wysokość, często sięga 5–6 metrów! Można także pokonać gap, skacząc z niego, np. skacząc z dachu.
Przejście – zmiana układu nóg podczas jazdy (grindowania) po poręczy (w rolkach istnieje praktycznie nieskończona liczba tego rodzaju kombinacji i trików).
Miejscówka – miejsce do jazdy.
Groove – wytarte miejsce na płozie, na którym opiera się ciężar ciała grindującego rolkarza.
Freestyle frame – płoza nie posiadająca kółek po środku, ułatwiająca wykonywanie grindów.
Shock absorber – wkładka pod piętę wykonana ze specjalnego tworzywa niwelującego skutki skakania z dużej wysokości. Warto jednak pamiętać, że gdy skaczemy z czterometrowego gapu, shock absorber nie zastąpi nam techniki i umiejętności.
Grindweels – koła wykonane ze specjalnego, twardego tworzywa pozwalającego lepiej grindować. Mocuje się je wewnątrz płozy. Są mniejsze niż normalne koła i często nie posiadają łożysk. Alternatywą dla takich kół może być freestyle frame lub standardowy układ flat rocker, czyli osiem dużych kół tego samego rozmiaru.
UFS (Universal Frame Standard) – ułatwienie wprowadzone na rynek kilka lat temu. Umożliwia dopasowanie każdego rodzaju płozy do każdej dostępnej na rynku rolki (koła do rolek są w pełni kompatybilne z każdym modelem, można je do woli wymieniać).
Polskie strony rolkarskie
Zagraniczne strony rolkarskie
Info o skateparkach