Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Czy i jak wybierać okulary chroniące przed światłem niebieskim?

W mediach elektronicznych, internecie i portalach społecznościowych można znaleźć wiele reklam okularów, które mają chronić przed światłem niebieskim, a przez to ocalić zdrowie, poprawić jakość snu lub komfort życia.

Czy warto je kupić? Decyzja, nawet dla specjalisty, nie zawsze jest łatwa, bowiem oprócz soczewek o ewidentnie fałszywej koncepcji można znaleźć wiele takich, które mogą potencjalnie mieć pozytywny wpływ na wzrok i organizm. Czym zatem kierować się podczas wyboru? Jak zawsze, powinniśmy zwracać uwagę na dopasowanie działania soczewek i okularów do potrzeb wzrokowych i „medycznych”.

 

Dostosować filtry

 

Po pierwsze, wiele „cudownych” okularów usuwających „złe światło niebieskie” jest wyposażonych w filtr, wycinający niemal całkowicie krótkofalowy zakres widma. Łatwo je poznać po wyraźnym zabarwieniu, najczęściej pomarańczowym lub generalnie z dominantą barwy czerwonej, długofalowej. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że takie filtry są stosowane w ściśle określonych sytuacjach. Przykładem są filtry medyczne (np. w formie filtrów krawędziowych, o wyraźnie zaznaczonej długości fali odcięcia), stosowane w takich schorzeniach, jak: jaskra, zaćma, ślepota barwna, światłowstręt czy choroby zwyrodnieniowe siatkówki, głównie do użytku poza pomieszczeniami – ze względu na zmniejszoną transmisję światła. Jednak stosowanie ich poza celem terapeutycznym może być pozbawione sensu. Inny przykład to soczewki dla osób pracujących w szczególnym środowisku wzrokowym, które wymagają bardzo dobrego, ostrego widzenia, np. pilotów, strzelców wyborowych, sportowców w niektórych dyscyplinach. Usuwając m.in. rozproszone światło krótkofalowe, powodują poprawę kontrastu i dają ostrzejszy obraz. Nie są jednak przeznaczone do noszenia w trybie ciągłym przez wszystkich.

 

Analiza środowiska wzrokowego

 

Po drugie, dobór odpowiednich filtrów powinien być dokonany na podstawie choćby pobieżnej analizy warunków, w szczególności możliwych źródeł światła. Czy przebywa głównie w pomieszczeniach, czy raczej na zewnątrz? Czy ma do czynienia z silnym światłem, czy raczej nie? Czy pracuje wiele godzin przed ekranem urządzenia elektronicznego? Nie ma większego sensu noszenie okularów filtrujących światło niebieskie np. przez konserwatora urządzeń hydraulicznych w kopalni, chyba że miałby do czynienia z bardzo silnymi źródłami światła niebieskiego, co – jak sądzę – należy do rzadkości.

 

Światło niebieskie, oprócz tego, że jest podejrzewane o możliwość wywołania patologicznych zmian w oku, ma także ważną rolę regulacyjną, dzięki wpływaniu na wydzielanie melatoniny. Usuwając je całkowicie, możemy z łatwością wywołać efekt przeciwny do zamierzonego – spadek komfortu życia. U osób zdrowych trzeba zatem rozważać soczewki filtrujące światło niebieskie tylko częściowo, z tak ukształtowaną charakterystyką widmową, by nie zniekształcać istotnie widzenia barw.

 

Często jako argument za używaniem okularów chroniących przed światłem niebieskim używa się przykładu zaburzenia snu lub cyklu dobowego. Silne światło niebieskie utrudnia zasypianie, wywołując większy stan pobudzenia organizmu. W literaturze naukowej na temat cyklu dobowego istnieje kilka przykładów, że długa wieczorna praca przed ekranem, który emituje dużą składową światła niebieskiego, pozwala utrzymać większą koncentrację, ale nie pozwala łatwo zasnąć. Z tym że takie efekty uzyskano dla dużych natężeń światła, rzadkich w codziennym funkcjonowaniu. Więcej, w niektórych, szczególnych sytuacjach efekt pobudzenia jest pożądany, nawet kosztem pewnego ryzyka zdrowotnego.

 

Rozważny dobór

 

Reasumując, stosowanie okularów z filtrem światła niebieskiego, szczególnie tych, które usuwają je całkowicie, powinno być polecane z dużą dozą rozwagi, po analizie konkretnych potrzeb klienta i jego typowego środowiska wzrokowego. Warto przy tym pamiętać, że jakość widzenia nie zależy tylko od rodzaju filtra w soczewkach okularowych, ale również od innych parametrów soczewek, w tym konstrukcji oraz jakości wykonania.

 

Dr hab. Jacek Pniewski, Akademickie Centrum Kształcenia Optometrystów, Wydział Fizyki, Uniwersytet Warszawski

 

Źródło: Optyk Polski, nr 56