Ta książka powinna się znaleźć na półce każdego studenta dziennikarstwa. Pokazuje pracę reportera widzianą oczami publicysty.
Krzysztof Mroziewicz w swojej pracy w mediach przeszedł wiele etapów. Był m.in. dziennikarzem redakcji zagranicznej PAP, korespondentem wojennym w Azji, ambasadorem RP w Indiach, Sri Lance i Nepalu. Należy do wybitnych analityków zjawisk społeczno-politycznych, czego wyrazem są jego komentarze w „Polityce” oraz w TVP.
Teraz mamy okazję zapoznać się z jego najnowszym tekstem- „Dziennikarz w globalnej wiosce”.
Praca zawiera następujące rozdziały:
· Opis globalnej wioski
· Instrumenty
· Umiejętność pisania
· Jak to robią mistrzowie
· Warsztat dziennikarza
· Szkoła pisania
· Gatunki medialne po 11 września
Zadaniem K. Mroziewicza, dziennikarz, który ma opisywać globalną wioskę powinien stosować się do starych, dobrych rad, to znaczy „powinien wiedzieć wszystko o czymś i coś o wszystkim. Może bronić tam, gdzie wszyscy atakują i atakować tam, gdzie wszyscy inni bronią”. Poza tym, współczesny dziennikarz musi być sprawnym korespondentem, dobrym reporterem, kompetentnym komentatorem, osobą z radiowym głosem i medialna twarzą.
Książka napisana jest językiem praktykującego dziennikarza, czyli pełna jest dowcipu i koloru. Jest to doskonały zbiór tekstów, a jak twierdzi sam autor to „przede wszystkim księga cytatów”.