Prowadzenie firmy bywa przytłaczające: musisz odpowiedzieć na stertę e-maili, gasić kolejne pożary, a kilkunastu klientów i pracowników dorzuca zadań. Co więcej, często powrót do domu niczego nie zmienia: myśli o pracy nie opuszczają Cię ani na chwilę. Przez to zaczynasz czuć wyczerpanie. A przecież kochasz to, co robisz! Mieć własną firmę to od zawsze było Twoje marzenie i nie możesz po prostu tego rzucić. Coś jednak musi się zmienić, firma bowiem zabija Ciebie, Twoją rodzinę lub relacje z innymi, a zadania służbowe pochłaniają cały Twój czas i energię. Nie możesz tak dłużej żyć. Konieczna jest zmiana.
Zapraszamy do lektury fragmentu książki pt. „Jak odkupić swój czas. Odblokuj się, odzyskaj wolność i stwórz własne imperium” autorstwa Dana Martella.
Austin, jeden z moich klientów, wyznał mi kiedyś, że gdy założył firmę, zrezygnował z wielu obowiązków małżeńskich i rodzicielskich. Dodał, że zrobił to z myślą o rodzinie.
— Powiedziałem żonie, że przez następne cztery lata nie będzie mnie w domu rano, gdy dzieciaki będą wstawać, oraz wieczorem podczas kolacji — opowiadał. — Musisz stać na straży domu, żebym mógł odmienić bieg spraw i odnieść sukces.
Spytałem, dlaczego to zrobił.
— Zrobiłem to dla nich.
— Nie, nigdy cię o to nie prosili.
Moje słowa nim wstrząsnęły. Nigdy się nie zastanawiał, czego chcą jego bliscy. Wielu biznesmenów wykorzystuje hasło „robię to dla nich” jako wymówkę, by zaharowywać się na śmierć, często kosztem własnej rodziny.
Zadaj sobie następujące pytanie: Co będzie, jeśli się okaże, że choć pokonałem wszystkie szczeble drabiny sukcesu, moi bliscy nie będą chcieli być przy mnie? Może przyzwyczają się do mojej nieobecności i uznają mnie za intruza? Czy chcę tak żyć za dziesięć lub dwadzieścia lat?
Austin zaniedbał swój Kwadrant Inwestycji i choć ciężko pracował, tracił z oczu najcenniejsze życiowe sprawy (pamiętaj, że zadania z tego kwadrantu przynoszą Ci satysfakcję, lecz na nich nie zarabiasz, przynajmniej nie od razu).
Zawsze jednak musisz deponować w Kwadrancie Inwestycji choć trochę czasu. W przeciwnym razie życie po prostu nie będzie warte życia. Tak intensywnie gnasz w pogoni za wielkimi marzeniami, że nie zauważasz drobnych chwil, które się naprawdę liczą — urodziny dzieci, uzyskanie dyplomu przez przyjaciela lub ulubione święto Twojej żony (winny).
W przeciwieństwie do Kwadrantów Delegowania i Zastępstwa w Kwadrancie Inwestycji zawsze musisz deponować część czasu. W ten sposób zadbasz o zdrowie i wypoczynek.
7 filarów życia — ściąga
Co tydzień korzystam z tej ściągi, aby ocenić samego siebie i sprawdzić, jak sobie radzę. Dzięki temu nie omijają mnie ważne życiowe sprawy, mimo że nie przestaję dążyć do sukcesu.
- Zdrowie: jest najważniejsze. Wiele osób zatrzymuje się dopiero wtedy, gdy zmusi ich do tego własny organizm (patrz: opowieść o Stuarcie z rozdziału 1.). Bez względu na to, jak wielkie masz sukcesy na koncie, musisz dbać o zdrowie fizyczne.
- Hobby: pamiętaj o odstresowaniu. Pamiętasz jeszcze, co to hobby? Bieganie, hokej, krążenie po antykwariatach w poszukiwaniu pierwszych wydań… Te wszystkie fajne zajęcia, na które dawniej miałeś czas? Czułeś się taki wypoczęty, gdy wróciłeś do domu z przebieżki, odpiąłeś łyżwy, odłożyłeś ulubioną książkę. Widać to na Twojej twarzy i w Twoim zachowaniu. Hobby służy nie tylko Tobie, lecz wszystkim wokół Ciebie. To klucz do zachowania zdrowia psychicznego. Bez hobby jesteś skazany na cierpienie, podobnie jak Twoi najbliżsi.
- Duchowość: sposób na generowanie energii. Nie chodzi o religię, chociaż nie jest to wykluczone. Najważniejsze, żebyś rozwinął duchową łączność ze światem, który Cię otacza. Można to osiągnąć za pomocą medytowania, ćwiczenia jogi lub chodzenia do kościoła.
- Przyjaciele: nie zaniedbuj ich. Przedsiębiorcy często reprezentują osobowość typu „A”. Podejrzewam, że jesteś osobą zdyscyplinowaną, pracowitą i skupioną. Jeśli jednak od czasu do czasu nie wyściubisz nosa poza biuro, by spędzić czas z przyjaciółmi, w najważniejszych momentach nikogo przy Tobie nie będzie. Z przyjaźnią jest jak z mięśniami — zanika, jeśli nie poświęcisz jej uwagi.
- Miłość: w związkach idź na całość. Związki na pół gwizdka się nie sprawdzają. Trzeba się non stop angażować. „Miłość” zazwyczaj oznacza relacje między partnerami oraz miłość do dzieci, lecz myślę, że powinniśmy rozciągnąć to uczucie na wszystkie relacje z innymi ludźmi. Ile miłości jest w Twoim domu, miejscu pracy, w życiu?
- Sprawy finansowe: staw czoła pieniądzom. Wiem, że już się krzywisz. Przedsiębiorcy (jak większość ludzi) nie przepadają za rozmowami o pieniądzach. Na jakiś czas możesz odłożyć sprawy finansowe na bok, jednak zawsze będą o sobie przypominać i pozbawiać Cię energii. Zmierz się ze swoimi sprawami finansowymi.
- Misja: pamiętaj, po co to robisz. Ludzie mówią, że chcą odnieść sukces. Jednak zapytani, co to znaczy, nie potrafią udzielić odpowiedzi. Nie wiedzą, jakie znaczenie ma ich zdrowie, praca czy coś innego. Prowadząc biznes, musisz pamiętać o misji, o tym, co Cię zainspirowało i od czego się wszystko zaczęło.
Zanim opracowałem te punkty, zwykłem mówić, że „równowaga to bzdura” (głupota, wiem). Kierowałem się filozofią, że należy skupić się na jednym ważnym obszarze, na przykład na biznesie, a wszystko inne odłożyć na bok. Teraz jestem mądrzejszy. Niektórych spraw nie można ignorować, ponieważ to one tworzą życie. Gdy zabraknie jednego z filarów, wszystko legnie w gruzach.
Ta prosta ściąga nie rozwiąże wszystkich problemów, lecz przypomni Ci, by zawsze deponować czas w Kwadrancie Inwestowania.
Oto jak korzystam z 7 filarów życia: co tydzień na podstawie powyższych punktów oceniam samego siebie. Następnie szczególną uwagę zwracam na te dwa obszary, w których wystawiłem sobie najniższą ocenę. Na koniec zastanawiam się, jak w kolejnym tygodniu poprawić wyniki. Jeśli słabo mi poszło w kategorii miłość, planuję (najlepiej wpisując to do mojego Tygodnia Idealnego opisanego w rozdziale 8.!), jak sprawić drobną przyjemność żonie: zabrać ją na randkę, zaoferować jej wolny wieczór lub wysłać na masaż.
Muszę zaznaczyć, że nie jest to system idealny, lecz narzędzie pomagające szybko zdeponować dostępny czas i energię w Kwadrancie Inwestowania, aby nie robić sobie przerwy od życia.
Bestseller Wall Street Journal !
Dzięki tej książce:
- dowiesz się, jak szybko skalować swój biznes, a przy tym uniknąć wypalenia zawodowego,
- przekonasz się, że wymiana pieniędzy na czas – czyli dosłownie odkupywanie wolnego miejsca w kalendarzu – umożliwia osiągnięcie nadzwyczajnego sukcesu finansowego.
W efekcie podczas budowania swojego imperium będziesz mniej pracować i czerpać z tego większą przyjemność. Ten bestsellerowy poradnik jest pełen praktycznych rozwiązań, które pozwolą Ci natychmiast zacząć odzyskiwać swój czas, a jednocześnie wdrażać procedury operacyjne i praktyki zatrudniania zapewniające szybki i solidny wzrost. Nauczysz się także, jak mądrze inwestować odzyskany czas w życiu prywatnym i zawodowym, aby budować świetnie prosperującą firmę i wieść możliwie najlepsze życie.
Wydawnictwo Onepress
