Squat to inaczej pustostan, najczęściej zniszczony budynek, którego remontem zajmuje się grupa ludzi stanowiąca swego rodzaju społeczność. Co decyduje o zamieszkaniu w takim lokum?
Słowo „squat” pochodzi z języka angielskiego i oznacza ni mniej ni więcej jak zajęcie pustego budynku bez pozwolenia na to jego właściciela. Z punktu widzenia prawa jest to działanie nielegalne. Dzieje się tak, gdyż mieszkania są ciągle towarem dla wielu niemożliwym do zdobycia. Od lat mówi się o kryzysie budownictwa, jednak widząc opuszczone budynki, którymi nikt się nie interesuje, trudno w to uwierzyć. Ludzie, tzw. skłotersi, którzy nie mają gdzie mieszkać, zwyczajnie zajmują i mieszkają w opuszczonych budynkach. Taki sposób na własny kąt jest alternatywą dla młodych małżeństw i osób chcących się uczyć, a których nie stać na wynajęcie mieszkania czy pokoju w akademiku. Poza tym, ludzie dbający o squat tworzą swoistą społeczność. Często zajmują się działalnością artystyczną
i charytatywną. Część z nich, np. poznański Rozbrat, stanowią głośne centra alternatywne. Odbywają się w nich koncerty, wspierają kampanie ekologiczne jak chociażby ostatnia w obronie Doliny Rospudy.