Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Konto dla studenta, cz. 3

W poprzednich odcinkach pisaliśmy, dlaczego warto mieć konto w banku i w jaki sposób je właściwie wybrać. W tym numerze pokażemy możliwości, jakie daje nam konto internetowe i pokażemy, jak korzystać z niego bezpiecznie.

Na początku zastanówmy się, czym są konta internetowe. Definicja jest prosta: to takie konta, do których mamy dostęp przez Internet. Możemy wyróżnić wśród nich trzy rodzaje. Mamy zatem konta wyłącznie internetowe: posiadamy wtedy rachunek w banku wirtualnym, który nie ma tradycyjnych placówek, a dostęp do konta mamy tylko przez Internet, SMS, WAP lub telefon. Drugi rodzaj to konta rozszerzone o dostęp do Internetu: jeżeli posiadamy tradycyjne konto, możemy rozszerzyć dostęp do niego przez Internet (nie musimy więc zakładać odrębnego konta). Jest jeszcze trzecia możliwość: mając w danym banku konto tradycyjne, możemy otworzyć konto internetowe w wirtualnym oddziale tradycyjnej placówki banku.

Nieograniczony dostęp

Jakie są atuty konta internetowego? Najważniejszy to dostęp do rachunku przez 24 godziny na dobę: nie ograniczają nas godziny otwarcia oddziału, możemy spokojnie wieczorem usiąść przy komputerze i zapłacić wszystkie rachunki lub w dowolnym czasie sprawdzić stan naszych finansów. I – co ważne – nie trzeba specjalnie wybierać się do banku i stać w kolejkach, a to duża oszczędność czasu. Kolejną zaletą jest dostęp z każdego miejsca. Jeżeli wyjedziemy do miejsca, gdzie nasz bank nie ma placówki, także będziemy mogli dysponować naszymi funduszami. Oczywiście jeżeli będziemy mieć dostęp do Internetu albo telefonu, który umożliwi nam kontakt z pracownikiem banku 24 godziny na dobę w ramach infolinii. Konto internetowe to także mniejsze opłaty (szczególnie w bankach wirtualnych, ponieważ obsługa jest tańsza). Jak podaje serwis Bankier.pl, przeciętny koszt pojedynczej operacji bankowej dokonywanej za pośrednictwem tradycyjnego oddziału bankowego jest dziesięciokrotnie wyższy niż ta sama operacja dokonywana przez Internet.

Współczesny standard

Jak zatem założyć konto internetowe? Mamy dwie możliwości. Po pierwsze, jeżeli bank jest wirtualny, wystarczy komputer z dostępem do Internetu. Po wejściu na stronę banku składamy odpowiedni wniosek. Po drugie, w przypadku banku tradycyjnego umowę o dostępie do kanałów elektronicznych musimy podpisać w placówce. Po podpisaniu umowy, otrzymujemy specjalny identyfikator (numer klienta) i hasło. Na stronie naszego banku wybieramy zakładkę lub polecenie „Zaloguj się”, wpisujemy numer identyfikacyjny i hasło – i jesteśmy na swoim koncie. Możemy teraz sprawdzić bieżący stan konta, a także przeglądnąć historię operacji. Mamy pełną informację na temat wpływu pieniędzy i wydatków. Abyśmy mieli jeszcze większą kontrolę nad wydatkami, niektóre banki oferują nam powiadomienie SMS-em o zmianie ilości pieniędzy na koncie; taka informacja może przyjść do nas także e-mailem. Po załogowaniu się, możemy także ustawić np. stałe zlecenie (pomocne np. przy regularnych wpłatach za studia) albo wykonać przelewy. Wystarczy wpisać dane odbiorcy, kwotę i podać kod lub klucz i specjalne hasło. W niektórych bankach, aby wykonać przelew, konieczny jest token, czyli urządzenie szyfrujące do generowania jednorazowych i niepowtarzalnych kodów. To oczywiście tylko najważniejsze możliwości – w zależności od oferty banku mamy do dyspozycji szereg innych udogodnień.

Wybierzmy bezpieczeństwo

Jednym z ważniejszych zagadnień związanych z posiadaniem konta internetowego jest bezpieczeństwo. Aby bezpiecznie korzystać z konta, musimy zachować ściśle określone reguły. Nie udostępniajmy nikomu naszego identyfikatora i hasła dostępu (czy innych haseł), które są nam niezbędne np. do wykonania przelewu. Nie trzymajmy ich także w tym samym miejscu, np. w komórce lub na kartce w portfelu. Tego typu dane najlepiej zapamiętać. Nie ustalajmy hasła takiego samego jak identyfikator lub oczywistego (np. nasze imię i nazwisko) – jest to łatwe do zapamiętania, ale także łatwe do… wykorzystania przez potencjalnego złodzieja. Warto dodać, iż w niektórych bankach dla większego bezpieczeństwa po wpisaniu identyfikatora będziemy poproszeni o podanie nie całego hasła, a tylko kilku liter – jest to tzw. hasło maskowane. Logując się, sprawdźmy, czy logujemy się ze strony banku, a nie np. ze strony, która podszywa się pod stronę banku. Sprawdźmy, czy adres banku zaczyna się od http://. Powinniśmy się zalogować bezpośrednio, otwierając stronę banku, a nie np. na link z e-maila lub z nieznanych nam stron internetowych. Nasze połączenie z bankiem musi być szyfrowane, co sygnalizuje mała kłódka pojawiająca się w obrębie okna przeglądarki. Po kliknięciu na taką kłódkę pojawi się informacja o certyfikacie wydanym dla danego banku i jego ważności. Powinniśmy także sprawdzić na stronie swojego banku szczegółowe zasady bezpieczeństwa, w tym listę usług, których instytucja nie wykonuje, np. nie przesyła haseł ani identyfikatorów. Jeżeli otrzymamy na przykład e-mail z prośbą o potwierdzenie danych osobowych, a nasz bank zastrzega, że tego typu procedury nie przeprowadza, możemy mieć pewność, że ktoś chce nas oszukać. Pamiętajmy, aby zawsze wylogować się po wykonaniu operacji na koncie – nie zostawiajmy otwartego dostępu do konta, zwłaszcza jeżeli z danego komputera korzysta użytkowników.

Jeżeli zachowamy wszystkie powyższe zasady, korzystanie z naszego konta będzie bezpieczne. A po krótkim czasie okaże się, że bez konta internetowego jest nam tak ciężko funkcjonować jak bez Internetu.

Pierwszy bank internetowy

W grudniu 1994 roku w Stanach Zjednoczonych powstał pierwszy na świecie bank internetowy. La Jolla Bank FSB mający do dzisiaj swoje placówki z siedzibą w Kalifornii. Za pierwszy bank wyłącznie internetowy uznano amerykański Security First Network Bank (SFNB), który otworzył działalność 18 października 1995 roku. Nie posiadał on oddziałów, a co za tym idzie obsługa klienta odbywała się tylko za pośrednictwem Internetu.

Pierwszy polski bank internetowy

Pierwszym Polskim bankiem internetowym był Powszechny Bank Gospodarczy SA w Łodzi, który obecnie jest częścią Banku Pekao SA. Wprowadził on w październiku 1998 roku. Oddział Elektroniczny, który dał klientowi możliwość dokonywania z podstawowych operacji bankowych na wirtualnym koncie. Pierwszy odpowiednik amerykańskiego Security First Network Bank – mBank został uruchomiony w listopadzie 2000 roku.