Zapraszając kolegów, wykładowców i władze uczelni w swoim liscie napisali:  Nasza Uczelnia pomyślana została jako miejsce spotkania obecnych elit intelektualnych, politycznych i naukowych  z młodymi ludźmi, których ambicją jest podążać za ich przykładem. Dziś, kiedy straciliśmy tak wielu Zacnych Przewodników, uczczenie Ich pamięci staje się naszym moralnym obowiązkiem i pierwszym krokiem na drodze do wypełnienia Ich dzieła.

 

Uroczystość rozpoczęła się o godz. 11.00 w auli Wyższej Szkoły Europejskiej, od słów rektora, dra Jarosława Gowina, który z wyraźnym wzruszeniem wspominał swoich kolegów. Studenci, którzy bardzo licznie stawili się na uroczystości byli wyraźnie poruszeni słowami rektora, mówiącego: Jest nas ciągle za mało, dlatego musicie szybko dorosnąć i dojrzeć, żeby zapełnić tę lukę po tragicznie zmarłych.

 

Potem wszyscy udali się w milczącym marszu w kierunku Krzyża Katyńskiego, by tam złożyć wieniec i oddać hołd tym, którzy zginęli w tragicznej katastrofie samolotu prezydenckiego, 10 IV 2010 r. W milczeniu przemaszerowano przez Rynek Główny i ulicę Grodzką, mijając zaciekawionych turystów. Niektórzy spontanicznie włączali się w marsz, inni przystawali na chwilę, chyląc głowy na znak jedności z maszerującymi.

Uroczystości żałobne, rozłożone zostały na kilka dni. W czwartek, o godz. 18.00, zostanie odprawiona Msza św. w Kościele Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przy ulicy Smoleńsk.

– Pragniemy w ten sposób uczcić pamięć Ofiar. To może niewiele, ale tylko tak możemy wyrazić swój ból i żal. Bez względu na nasze poglądy politycznie, śmierć każdego z tragicznie zmarłych dotka nas bezpośrednio – mówił jeden ze studentów.

W sobotę, 17 kwietnia, dwudziestoosobowa delegacja studentów wybiera się także do Warszawy, na uroczystości żałobne.