Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Metody rekrutacji

Szara codzienność, a tu telefon z zaproszeniem na spotkanie z pracodawcą – na rozmowę, Assessment Centre czy test kwalifikacyjny. To dobry znak!

Moment otrzymania zaproszenia na spotkanie z pracodawcą to… początek intensywnych przygotowań. Pierwszym zadaniem, jakie stoi przed nami, jest zebranie wyczerpujących informacji o firmie, w której staramy się o pracę. Internet i prasa branżowa – to podstawowe źródła, z których warto skorzystać. Jaką branżę reprezentuje firma i jaką ma w niej pozycję? Jak długą tradycję ma firma i jaka jest jej struktura organizacyjna? Ilu pracowników zatrudnia firma i jaka jest jej polityka personalna?
Drugie (choć podobne do pierwszego) zadanie polega na zgromadzeniu szczegółowych informacji na temat stanowiska, o które się ubiegamy. Oprócz wymienionych źródeł, warto postarać się o wiadomości z pierwszej ręki, a więc zaglądnąć na fora internetowe czy serwisy poświęcone rekrutacji. Możliwie swobodne poruszanie się w temacie branży, firmy i stanowiska będzie naszym atutem na rozmowie kwalifikacyjnej, a w czasie Assessment Centre czy testu kwalifikacyjnego okaże się merytoryczną pomocą.
Trzecie z kolei zadanie to analiza formy rekrutacji, w jakiej weźmiemy udział. Jeśli idziemy na rozmowę kwalifikacyjną, warto przemyśleć pytania, których możemy się spodziewać od rekrutera i które my możemy postawić jemu. Przygotować się do Assessment Centre jest trudno, ale warto poznać chociaż rodzaje zadań, które pracodawca prawdopodobnie dla nas przygotuje. A testy? Warto wiedzieć, jakie są ich rodzaje i co za nimi stoi.
 
Rozmowa kwalifikacyjna
„Rozmowa” to wymiana zdań między co najmniej dwiema osobami. A zatem w czasie rozmowy kwalifikacyjnej nie mówi wyłącznie pracodawca (ani my nie zalewamy go potokiem słów), ale mówimy na zmianę. Oczywiście do rekrutera należy zadawanie pytań, ale i my mamy szansę „uzupełnić” brakujące informacje. Naszą rolą jest udzielenie wyczerpujących, lecz krótkich i zwięzłych odpowiedzi. Nie czujmy się zobowiązani do wypełnienia każdej sekundy ciszy – czasami jest ona po prostu potrzebna do zastanowienia się, zarówno pracodawcy, jak i nam.
W czasie rozmowy pracodawca może zapytać nas m.in. o to, dlaczego chcemy pracować w firmie i jak tę pracę sobie wyobrażamy. Musimy być przygotowani na np. opisanie swojego największego osiągnięcia albo określenie swoich 3 zalet i 3 wad. Nie zdziwmy się, jeśli pytania będą dotyczyły także naszych zainteresowań albo przybiorą formę prośby o opowiedzenie anegdoty. Z kolei nasze pytania mogą dotyczyć zakresu obowiązków na danym stanowisku, wielkości zespołu współpracowników czy obszaru działania, który będzie obsługiwać zatrudniona osoba. Rozmowę zawsze kończy gospodarz spotkania, czyli pracodawca, najczęściej podając termin, w którym uzyskamy odpowiedź na temat naszej przyszłości w firmie. Nie zapomnijmy podziękować za spotkanie! Jeśli w określonym przez rekrutera terminie nie otrzymamy żadnej informacji, możemy dopytać o nią telefonicznie lub listownie.
 
Assessment Centre
Nieco odmienną – lecz także nastawioną na interakcję – formą rekrutacji jest Assessment Centre (w skrócie AC), w języku polskim nazywane ćwiczeniami symulacyjnymi, oceną zintegrowaną albo ośrodkiem lub centrum oceny. O ile rozmowa kwalifikacyjna polega na wymianie zdań (czyli teorii), o tyle AC jest nastawione na praktyczne rozwiązywanie konkretnych problemów. Najczęstsze zadania to m.in. swobodne dyskusje na zadany temat, zadania praktyczne (wykonanie polecenia przy użyciu określonych środków) czy prezentacje. Zadania mogą polegać na pracy indywidualnej lub w grupie nad rozwiązaniem danego problemu.
Do zadań indywidualnych należy na przykład tzw. koszyk zadań. Wchodzimy wówczas w rolę nowo zatrudnionego pracownika i musimy poradzić sobie z biurkiem zawalonym dokumentami i korespondencją „w spadku” po poprzedniku. W tej sytuacji musimy przygotować sobie plan działania: ustalić cele i kolejność (ważnych i pilnych) czynności. Po co to wszystko? Mamy szansę wykazać się swoimi umiejętnościami z zakresu planowania i zarządzania czasem.
Do zadań, które wykonuje się w grupie, należy dyskusja. W czasie rozmowy możemy wykazać się zdolnościami interpersonalnymi oraz umiejętnościami negocjacyjnymi, zwłaszcza jeśli stanowiska dyskutantów są skrajnie różnie. Warto zatem orientować się w aktualnych wydarzeniach.
Nasza praca, w pojedynkę bądź w grupie, jest obserwowana przez specjalistów zwanych asesorami, czyli najczęściej przez pracowników firmy i psychologów. Uwaga: w wielu zadaniach w ramach AC nie ma dobrych lub złych rozwiązań. Nasze zachowanie jest oceniane pod kątem organizacji, kultury i potrzeb danej firmy i stanowiska.
 
Testy kwalifikacyjne
Wprowadzeniem do Assessment Centre może być wstępna rozmowa kwalifikacyjna, natomiast częścią AC mogą być testy kwalifikacyjne, częściej występujące jako samodzielne narzędzie rekrutacji. Najczęściej możemy się spotkać z dwoma rodzajami testów kwalifikacyjnych.
Pierwszy rodzaj to testy wiedzy, które – jak sama nazwa mówi – mają za zadanie sprawdzić nasze wiadomości z danej dziedziny, np. finansów lub języka obcego. Jasna sprawa! Drugi rodzaj to – najczęściej wykorzystywane przez pracodawców – testy zdolności. O jakich „zdolnościach” mowa? Między innymi o umiejętności logicznego myślenia, pracy pod presją czasu czy operowania liczbami – wszystko w zależności od stanowiska, które ma być obsadzone.
Na teście – zresztą jak w pozostałych etapach rekrutacji – nie warto naciągać faktów ani przemycać drobnych kłamstewek, aby „przypodobać się” pracodawcy. W testy wpisane są mechanizmy (np. specjalne pytania) sprawdzające wiarygodność naszych odpowiedzi. Bądźmy więc szczerzy i pamiętajmy, że celem testów nie jest wykrycie wad, lecz określenie cech, które na jednym stanowisku będą zaletą, a na innym będą liczyły się mniej. I to wszystko.
 
Uwagi końcowe
W dzień (a jeszcze lepiej dzień przed) spotkania z pracodawcą – bez znaczenia, czy ma ono formę rozmowy kwalifikacyjnej, Assessment Centre czy testu kwalifikacji – warto zadbać o odpowiedni strój. Niezależnie od naszego znakomitego przygotowania merytorycznego, to od niego w dużej mierze będzie zależało, jakie wrażenie zrobimy na rozmówcach. Warto wybrać strój, który mieści się między elegancją a nieoficjalnością; nie eksponujmy potencjalnie kontrowersyjnych ozdób (np. piercing czy tatuaż). Spotkania zwykle odbywają się rano lub popołudniu, dlatego wybierzmy kolory stonowane, lecz unikajmy czerni. Staranna fryzura, wyczyszczone buty i zadbane paznokcie to szczegóły, których nie można przeoczyć!
Na spotkanie warto przyjść kilka minut wcześniej. Oczywiście nie po to, aby ucinać sobie miłą pogawędkę z panią z sekretariatu, lecz po to, by przygotować się zarówno zewnętrznie (fryzura!), jak i wewnętrznie. Jeśli mamy niespodziewane kłopoty z przybyciem na czas, musimy jak najszybciej powiadomić osobę, z którą się spotkamy – dlatego warto zabrać ze sobą ważne numery telefonu. (Tuż przed spotkaniem nie zapomnijmy jednak wyłączyć komórki!).
Postarajmy się wejść na spotkanie odprężeni, ale skoncentrowani. Stresu pozbędziemy się (przynajmniej do pewnego stopnia), robiąc kilka głębszych wdechów i wydechów.
Przez cały czas warto pamiętać o ogólnie przyjętych zasadach regulujących relacje między ludźmi, np. że rękę do powitania jako pierwsza podaje kobieta mężczyźnie, osoba starsza – osobie młodszej, a pracownik wyższy rangą – pracownikowi niższemu rangą. Pracodawca zaprasza nas i wskazuje miejsce, gdzie możemy usiąść. Nie można także zapomnieć o sygnałach, które wysyłamy za pośrednictwem naszego ciała. Uwaga: zdaniem specjalistów tylko 7% informacji przekazujemy przez słowa – bez mała 60% „mówimy” przez swoje ruchy i gesty. Uśmiechajmy się więc i pilnujmy otwartej postawy ciała. Utrzymujmy – to bardzo ważne – wyważony kontakt wzrokowy z rozmówcą (a nie z podłogą!). Nie zaniedbujmy jednak tonu głosu oraz treści naszych wypowiedzi, które powinny być poprawne i akuratne.
 
Jeśli poświęcimy kilka chwil na zrozumienie zasad poszczególnych form rekrutacji – rozmowy kwalifikacyjnej, Assessment Centre czy testów kwalifikacyjnych – oraz odpowiednio się przygotujemy, staną się one prawdziwą szansą na pokazanie się od najlepszej strony. A więc do nadania nowego kierunku naszemu życiu zawodowemu, a nie prostą drogą do… klęski.