Work life balance, to mówiąc prościej, równowaga między życiem zawodowym a prywatnym. Osiągnięcie tej idei staje się ostatnio bardzo modnym tematem. Dlaczego? To proste – naprawdę uszczęśliwia. Zainteresowany którędy droga?
Jak dowodzą nasze rozmowy ze specjalistami, osiągnięcie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym nie jest łatwym zadaniem i, co gorsza, nie ma recepty gwarantującej sukces. Najważniejsze, że wiemy, od czego należy zacząć. – Potrzeba zachowania równowagi pomiędzy życiem osobistym a pracą jest konieczna we współczesnym świecie. Doradzając młodym ludziom w planowaniu ich ścieżki zawodowej, zwracam im szczególną uwagę na umiejętność określenia swojego systemu wartości, ustalenia priorytetów. Jeżeli nie ustalą tego na początku, trudno będzie im podejmować kolejne decyzje edukacyjne i zawodowe – tłumaczy Agnieszka Pijaczyńska, doradca zawodowy Biura Karier Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.
Ważne, mniej ważne, nieważne
Wartości przewodnie są bardzo różne i wiele czynników je wyznacza. Niemałą rolę odgrywają: osobowość, stan cywilny, wykształcenie, ambicja, plany, marzenia. To właśnie one w dużym stopniu wpływają na nasz stosunek do pracy i do życia poza nią. Jak pokazują statystyki unijne, Polacy należą do jednego z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. Średnio tygodniowo pracujemy 45,5 godz., podczas gdy Francuzi o pięć godzin mniej. Skoro ci sami Francuzi już w wieku 20 lat myślą i marzą o emeryturze (niewykorzystane urlopy przeznaczają na poczet wcześniejszej emerytury), to aż strach pomyśleć o naszym zawodowym sfrustrowaniu…. Może właśnie w obawie przed jego skutkami i ze strachu przed karōshi (patrz ramka), Polacy, również ci młodsi, coraz częściej zaczynają myśleć i dążyć do wypracowania spokojnego trybu życia. A to pierwszy, bardzo ważny krok w osiągnięciu zadowalającego balansu. Czym więc w istocie jest work life balance? I dlaczego coraz bardziej go pragniemy?
Ważne, bardzo ważne, najważniejsze
Idea work life balance narodziła się w Stanach Zjednoczonych. I choć miało to miejsce w połowie lat 80., u nas dopiero od niedawna mówi o niej coraz więcej ludzi. Dlaczego? – Praca coraz bardziej godziła w człowieka, jej godziny uniemożliwiały prowadzenie życia pozazawodowego. Sytuacja ta w połączeniu z lepszym wykształceniem i wzrostem świadomości zawodowej, sprawiły, że Polacy zaczęli cenić uroki życia osobistego, stąd zainteresowanie work life balance. Najlepiej świadczą o tym badania – mówi Marzena Bichta, psycholog i doradca zawodowy Biura Karier Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. – Od dwóch lat wśród najważniejszych wartości, które absolwenci studiów chcieliby realizować w przyszłej pracy, młodzi ludzie wskazują łączenie życia zawodowego z prywatnym (badania Survey) – dodaje rozmówczyni. Wyniki potwierdza Raport rankingu: Kariera z Pracodawcą 2007/2008, w którym czarno na biały widać, że studenci ponad wysokość wynagrodzenia przedkładają dobrą atmosferę i satysfakcję z pracy. – Pieniądze przestały być przodującym czynnikiem wyznaczającym atrakcyjność pracy. Młodzi ludzie coraz bardziej zwracają uwagę na czynniki pozafinansowe, jak np. łączenie życia prywatnego z zawodowym – mówi Marzena Bichta. To właśnie całościowe traktowanie życia, bez podziału na pracę i dom, jest niezbędne do osiągnięcia satysfakcjonującej równowagi. Zapewnia ona poczucie jedności tego, co robimy w życiu zawodowym z tym, co chcemy osiągnąć w życiu prywatnym. Taka integralność gwarantuje wewnętrzny spokój i poczucie, że żyjemy w zgodzie z samym sobą.
Zalety work life balance dostrzegają również pracodawcy. – Zdają sobie sprawę z tego, że ludzie dobrze i chętnie pracują, gdy im się wiedzie w domu. To z kolei jest możliwe, gdy jesteśmy obecni w życiu rodzinnym i domowym, a nie wciąż pracujemy – mówi Marzena Bichta. – Firmy w trosce i chęci przywiązania pracowników, starają się stworzyć im warunki typowo domowe, dają możliwość realizacji swojego hobby w miejscu pracy np.: mini golf, sauna, siłownia. O konkurencyjności firm decyduje jej zasób ludzki, toteż zachowanie równowagi zaczyna być niezbędne. Pracodawcy coraz częściej wychodzą naprzeciw pracownikom i wprowadzają elastyczne formy organizacji pracy np. w stosunku do kobiet wychowujących małe dzieci – wyjaśnia Agnieszka Pijaczyńska. – Mówiąc kolokwialnie: nie samą pracą człowiek żyje. Możliwość odreagowania np. wśród najbliższych jest idealnym środkiem na zachowanie zdrowia zarówno psychicznego, jak i fizycznego – dodaje. Tymczasem w zdrowym ciele, zdrowy duch, nieprawdaż?
Gdy zapominasz o równowadze i zaczynasz przesadzać, niech karōshi będzie Ci ostrzeżeniem:
- Karōshi stanowi zjawisko nagłej śmierci w wyniku przepracowania i stresu. Pierwszy przypadek odnotowano w Japonii w 1969. Karōshi dotyka nagle, ludzi w pełnym zdrowiu, w okresie wielkiej aktywności;
- Karōshi nie dotyka szarych pracowników, ale przeważnie ludzi sukcesu. Obciążenie stresem jest bardzo istotnym czynnikiem, gorzej, że w japońskim społeczeństwie, modnym stała się śmierć z przemęczenia, która zaczęła być miernikiem sukcesu, rząd japoński zapowiedział wojnę z karōshi.
Czy wiesz, że:
- Balans to poczucie, że wszystkie części bezsprzecznie do siebie pasują i stanowią mnie właśnie takim, jakim chcę być;
- Ideę work life balance najlepiej określają powiedzenia: ”Pracuj, aby żyć, a nie żyj, aby pracować”; „Pracuj, jakbyś nie potrzebował pieniędzy”;
- Sondaż Sony Ericson wykazał, że 73% Polaków zgodziłoby się na obniżenie pensji w zamian za większą dawkę wolnego czasu.
Elżbieta Pawelec