Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Nie wybierają kierunków ścisłych, bo są za trudne

Chociaż Ministerstwo Nauki daje studentom kierunków ścisłych specjalne stypendia w wysokości 1 tys. zł miesięcznie, pracodawcy narzekają, że zatrudnienie inżyniera graniczy z cudem, a ich pensje systematycznie idą do góry, młodzi ludzie wiedzą swoje.

Z najnowszego sondażu TNS OBOP/PGNiG, do którego dotarła „Polska”, wynika, że aż 44 proc. Polaków jest przekonanych, że nauki ścisłe są dziś znacznie mniej popularne niż kiedyś. I – co ważne – nie jest to wyłącznie pogląd starszego pokolenia, ale także osób, które dopiero podejmują decyzję o wyborze kierunku edukacji. Prawie trzy czwarte osób w wieku 15-19 lat uważa, że kierunki ścisłe są dla nich zbyt trudne. Co trzeci jest przekonany, że trudno się na nie dostać.
 
Ten sposób myślenia widoczny jest podczas rekrutacji na studia. W tym roku, tak jak i w poprzednich latach, największym powodzeniem cieszyła się psychologia. We Wrocławiu o jeden indeks ubiegało się aż 40 osób. W całym kraju oblegane były też prawo i filologie obce – co najmniej 20 osób na miejsce. Dla porównania na kierunkach ścisłych była zazwyczaj mniej niż jedna osoba.
 
Co drugi młody człowiek chciałby po studiach dostać dobrze płatną pracę. Ale większość z nich nie wie, co zrobić, aby ten cel osiągnąć. Co piąty jest przekonany, że uczelnie techniczne i ścisłe kierunki studiów to fabryki bezrobotnych – wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP/PGNiG dotyczącego stosunku Polaków do studiów. Tymczasem nauki ścisłe to dziś lukratywne kierunki. Absolwenci kierunków technicznych zarabiają aż o 50 proc. więcej niż ci, którzy ukończyli studia humanistyczne. Z prostej przyczyny.

Boom na kończenie kierunków ze słowem „marketing” w tytule sprawił, że dziś ścieżki kariery w takich dziedzinach są zwyczajnie zapchane. Przebicie się w nich wymaga wyjątkowej determinacji, gigantycznego szczęścia lub znajomości. Tymczasem absolwentom kierunków ścisłych wystarczy być dobrym, by odnieść sukces. Mimo to młodzież nadal chętniej wybiera uniwersytety niż politechniki. W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, najbardziej oblegane były psychologia, filologie obce i prawo.

Tam liczba kandydatów na jedno miejsce wahała się od 21 do 26. Wolne miejsca pozostały natomiast na kierunkach ścisłych, mimo że od ubiegłego roku każdy, kto zdecyduje się na studiowanie na kierunkach tzw. zamawianych takich jak: inżynieria biomedyczna, mechatronika, inżynieria środowiska, energetyka, elektrotechnika, mechanika i budowa maszyn, automatyka i robotyka, matematyka i biotechnologia, dostanie stypendium w wysokości 1 tys. zł miesięcznie. Tylko w tym roku uzyskało je co najmniej tysiąc maturzystów.

Ale nie tylko z powodu stypendiów studenci politechnik na niedostatek raczej nie mogą narzekać. Większość z nich bez problemów dostaje pracę już na trzecim czy czwartym roku studiów. I nikt nie spycha ich na słabo płatne staże. Od razu dostają etaty oraz obietnicę, że pensja będzie tylko rosła. O ile pierwsza pensja dla inżyniera nie przekracza 1,7 tys. zł brutto, o tyle po roku wzrasta nawet do 3 tys. zł – wynika z raportu płacowego o wynagrodzeniach absolwentów, opracowanego przez agencję Sedlak & Sedlak.
 
 
 
Źródło: Polska. Gazeta Wrocławska