W których zawodach najłatwiej znaleźć pracę? Jakie studia podyplomowe i kursy dobrze zrobić? Którego języka obcego powinniśmy się nauczyć, aby być na czasie?
Te dylematy znane są wszystkich studentom, którzy już na pierwszym roku, a nawet przed wyborem studiów, planują swoją ścieżkę kariery. Zapotrzebowanie na dane zawody przebiega falowo, często pojawia się nadprodukcja absolwentów danego kierunku, a w kolejnym roku okazuje się, że brakuje ludzi z innym wykształceniem. A jak w gąszczu przeróżnych kierunków na uniwersytetach i ciągle powstających uczelniach wyższych plasują się niszowe zawody?
Niegdyś dochodowe zawody, dziś okazały się niemodne, a młode pokolenie często nie rozumie ich nazw. Czy faktycznie nie potrzebujemy obecnie specjalistów w dziedzinach: dekarstwa, stolarstwa, ciesielstwa? Przeczą temu oferty pracy za granicą. Czy zatem do otrzymania stabilnej pracy wystarczy szkoła zawodowa? Poniżej przybliżamy kilka ciekawych niszowych zawodów, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu cieszyły się dużym uznaniem.
Tkactwo
Dzięki tej dziedzinie w naturalnych warunkach mogą powstawać tkaniny lniane, wełniane i konopne. Ta pracochłonna branża wydaje się ostatnio niepotrzebna ze względu na zalew gotowych produktów (odzieży, ręczników, pościeli, obrusów, zasłon) z Chin, jednak nadal jest produkowana i doceniana za granicą Polski.
Rymarstwo
Podstawowym zajęciem rymarza była i jest obróbka skóry. Dzięki posiadaniu tych niezwykłych umiejętności przy pomocy imadła, noży do skóry, igieł i szydeł możliwe jest wykonanie przeróżnych przedmiotów skórzanych: galanteryjnych, sportowych, myśliwskich, a także uprzęży dla koni.
Ciesielstwo
Dla cieśli powraca czas na wzmożone zamówienia. Dzięki powracającej modzie na budynki drewniane, te mieszkalne i turystyczne, ci mistrzowie drewna mają możliwość praktykowania swojego rzemiosła. Ciesielstwo wymaga siły, precyzji, a także kunsztu artystycznego.
Bednarstwo
Dzięki bednarzom powstawały beczki, bale, kadzie, łopaty do chleba, konewki, wiadra, maselnice, cembrzyki, kufle. Do tego wyrobu naczyń drewnianych używane było drewno sosnowe, świerkowe, olchowe, lipowe, dębowe. Jesieniom największym powodzeniem cieszą się beczki, które rolnicy wykorzystują do kiszenia ogórków i kapusty.
Zduństwo
Podstawowe zdanie zduna to zarówno budowa, jak i naprawa różnorakich pieców – pokojowych, kuchennych, chlebowych, pieco-kominków – a od lat 90. XX wieku głównie kominków. Zdunowie tworzą piece, zaczynając od układania cegieł, kończąc na wykańczaniu pieców ich ceramicznymi.