Film jest ekranizacją powieści Bohumila Hrabala opowiadającej historię życia intymnego, kariery i zdobywania majątku czeskiego kelnera.
Czyli o zwykłym życiu – do czego już przyzwyczaiło nas czeskie kino. Uderzający jest jednak sposób, w jaki bohater radzi sobie z przeciwnościami losu. A są to sposoby najprostsze: Jan Dítě przechodzi przez życie z poczuciem akceptacji oraz z niewiarygodnym optymizmem. Nie jest idealny, ma wady, jak każdy z nas, ale przez to jest prawdziwy. Obsługiwałem angielskiego króla – choć porusza bardzo trudne problemy – ogląda się bez żadnego wysiłku, jakby słuchało się przyjemnej historii dobrego znajomego. To film dla tych, którzy po obejrzeniu, chcą wstać z fotela z uśmiechem na twarzy.