Łódzkie uczelnie prywatne zatrudniają studentów, by ci mogli odrobić część czesnego. Za pracę studenci otrzymują średnio 5 zł brutto.
Kilka łódzkich prywatnych uczelni przyjmuje do pracy swoich studentów. Ci wykonują dla szkoły różne zlecenia. Od robienia ankiet, poprzez pracę na infolinii, jeżdżenie na targi, obsługę klientów aż do różnych prac biurowych.
Zatrudnieni studenci mówią o wielu korzyściach wynikających z takiej pracy. Najważniejszą motywacją jest oczywiście czynnik finansowy, najlepsi mogą odrobić nawet całe czesne, a także zarobić coś więcej (dziekan wypłaca nadwyżkę). Jedna z uczelni ogranicza maksymalny czas pracy do 60 godzin w miesiącu, co daje 300 złotych zarobku. Młodzi ludzie dzięki takiemu zatrudnieniu mogą nie tylko zdobywać doświadczenie zawodowe, ale także, dzięki kontaktom z obcokrajowcami, udoskonalać znajomość języków obcych. Zatrudnianie studentów przynosi także korzyść uczelni. Przede wszystkim kształcą sobie przyszłych pracowników, bowiem często studenci są po ukończeniu studiów zatrudniani na uczelni, a ta ma od razu pracownika, który doskonale odnajduje się w strukturze szkoły.
Na uczelniach państwowych niestety nie ma możliwości odrobienia opłaty za czesne, można tylko starać się o odroczenie tej opłaty, bądź rozłożenie jej na raty.
Źródło: POLSKA Dziennik Łódzki
Zobacz więcej informacji z działu studia >>