Projektowanie brył samochodów to zadanie dla bardzo elitarnego kręgu specjalistów. Polscy designerzy wywalczyli sobie w tym towarzystwie wysoką renomę.
Jacek Froehlich, Tomasz Jara, Tadeusz Jelec, Janusz Kaniewski, Kamil Łabanowicz, Zbigniew Maurer, Justyn Norek, Tomasz Sycha – oto niektóre nazwiska z listy tych artystów, którzy pracują w prestiżowych pracowniach stylistycznych i tworzą (lub do niedawna tworzyli) projekty dla największych marek samochodowych. Niedawno otwarły się nowe, atrakcyjne widoki dla młodych polskich stylistów.
Matthew Weaver, szef europejskiego studia designu marki Infiniti w Londynie, przebywał z wizytą studialną we Wrocławiu. Piękno zawsze się obroni, nawet w sztuce użytkowej – mówił podczas spotkania ze studentami wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Spotkania ze środowiskiem akademickim stolicy Dolnego Śląska były najważniejszymi punktami wizyty Matta Weavera w Polsce. Podczas pobytu w ASP Weaver miał okazję zapoznać
się z dokonaniami Katedry Wzornictwa i z pracami studentów. Designer z osiągnięciami – współtwórca samochodu Nissan Qashqai, który zapoczątkował segment crossoverów – nie krył zaskoczenia i uznania dla projektów wrocławskich studentów i zapowiedział, że przynajmniej z dwojgiem z nich chce nawiązać współpracę. Na czym miałaby ona polegać, trudno jeszcze sprecyzować – powiedział Matt Weaver – ale na płaszczyźnie kreacji na pewno się porozumiemy.
Podczas drugiej części wrocławskiej wizyty, już w salonie samochodowym marki Infiniti, dziękował wykładowcom i studentom za twórczą dyskusję i za inspirację. Zwrócił uwagę, że piękno zawsze się obroni, nawet w sztuce użytkowej, która przecież jest ograniczana kosztami. Marzcie i twórzcie, żebyście mogli cieszyć się takim produktem finalnym, który my stworzyliśmy – powiedział wskazując na najnowsze dzieło Infiniti, jakim jest Project Black S. Przyznał, że trudno było stylistycznie redefiniować, praktycznie od nowa, tak piękny i klasyczny w liniach model coupe, jakim jest Infiniti Q60, ale to się udało i dziś on wraz z zespołem może być dumny z końcowego efektu i z poszczególnych elementów. Tym bardziej, że przecież podlegają one wyjątkowo ścisłemu reżimowi technologicznemu.
Właśnie podporządkowanie rygorom wynikającym zarówno z każdego aspektu projektowania funkcjonalnego obiektu (który jako samochód musi zapewniać i bezpieczeństwo, i odpowiednie własności aerodynamiczne), a do tego także uwarunkowania determinowane technologią produkcji stanowią – zdaniem Weavera – największe wyzwanie dla projektantów. Tu przecież każda linia, każda krzywizna ma swoją funkcję – mówił. Na szczęście nie mamy problemu definiowanego przez dziennikarzy słowem „księgowi”, ponieważ działy odpowiedzialne za koszty w Infiniti są w pełni przekonane do znaczenia stylu i piękna w DNA tej marki – podkreślił Weaver i życzył studentom, by w swej przyszłej pracy designerskiej mieli szczęście współpracować właśnie z takimi zespołami.
Rozmowy, jakie szef europejskiego studia designu Infiniti prowadził ze studentami jeszcze długo po zakończeniu oficjalnych spotkań potwierdzają, że nasz pomysł na zbliżenie sztuki z praktyką był trafiony – ocenił inicjator wizyty – Jacek Kurowski, dyrektor Centrum Infiniti Wrocław. – Jestem przekonany, że te spotkania nie tylko rozszerzyły horyzonty kreacyjne uczestników, ale także wskazały im bardzo kuszące perspektywy rozwoju zawodowego.