Początek roku akademickiego to nie tylko czas zapisywania się na ćwiczenia, wykłady i kursy – to także czas poszukiwania (lub zmieniania na lepsze) studenckiego mieszkania. Chociaż oferta jest bardzo duża, zadanie nie jest łatwe. Trzeba bowiem poświęcić poszukiwaniom sporo czasu i serca, aby znaleźć miejsce, w którym będziecie się dobrze czuć.
Musimy zacząć od złej wiadomości: ceny na rynku wynajmu mieszkań są niestety bardzo wysokie. Jesteśmy świadkami bezprecedensowego wzrostu cen nieruchomości, a to wpływa na ceny wynajmu lokali.
Najdrożej jest oczywiście w Warszawie. Według raportu największego bezpłatnego serwisu z ogłoszeniami nieruchomości www.szybko.pl za kawalerkę w stolicy trzeba zapłacić średnio prawie 1100 zł (dane z lipca i sierpnia 2006). Ceny w pozostałych dużych miastach (brano pod uwagę Gdańsk, Katowice, Kraków, Poznań i Wrocław) są o około 30% niższe i kształtują się na podobnym poziomie – ok. 850 zł (od 775 zł w Gdańsku do 846 zł we Wrocławiu). W porównaniu w rokiem ubiegłym najbardziej wzrosły ceny w Krakowie (średnio 778 zł rok temu i 817 zł w tym roku); w innych miastach, łącznie z Warszawą, widać małe różnice (np. w stolicy w tamtym roku cena kawalerki nie zmieniła się).
Ceny wynajmu większych lokali są oczywiście odpowiednio wyższe: według danych www.szybko.pl mieszkanie dwupokojowe kosztuje średnio w Warszawie 1400 zł, a w pozostałych miastach – od 930 zł w Gdańsku do 1300 zł w Krakowie. Wynajem trzypokojowego to koszt ponad 1900 zł w Warszawie i od 1290 zł w Poznaniu do 1600 zł w Gdańsku. Natomiast wynajęcie czteropokojowego mieszkania kosztuje ponad 2600 zł w Warszawie i w przedziale od 1900 zł do 2200 zł w pozostałych miastach (wszystkie ceny uśrednione).
W każdym mieście widać spore różnice cenowe między dzielnicami. Najdroższe są oczywiście dzielnice dobrze skomunikowane z resztą miasta, a także te, gdzie zlokalizowane są nowe inwestycje o wyższym standardzie.
Jakich mieszkań studenci poszukują najczęściej?Przede wszystkim kawalerek i mieszkań jednopokojowych i blisko uczelni. – Studenci, pomimo wysokich cen, szukają komfortu. Mieszkania bez stałego łącza internetowego przegrywają z innymi. Dawniej była tendencja do nadmiernego zagęszczania mieszkań. W mieszkaniu dwupokojowym mieszkało nawet do sześciu osób. Teraz jest inaczej. Zazwyczaj do dwupokojowego mieszkania zgłaszają się dwie lub trzy osoby – zauważa Piotr Gaweł, przewodniczący Rady Okręgowej ZSP w Krakowie, która koordynuje program Chata Żaka (www.chatazka.pl). Biura w kilkunastu miastach akademickich udostępniają studentom i absolwentom oferty mieszkań i pokojów do wynajęcia.
Gdy wynajmujecie mieszkanie na dłużej, koniecznie spiszcie z właścicielem umowę. Najbezpieczniej spisać umowę terminową (np. na rok) – bez problemu można ją przedłużyć lub rozwiązać wcześniej. Dokument ten jest gwarancją, że w spornych sytuacjach właściciel was nie oszuka (np. z dnia na dzień nie podniesie ceny wynajmu). Pracownicy biur kwater zauważają, że często studenci nie podpisują umowy w zamian za obniżenie ceny. Ale to poważny błąd, który wcześniej czy później się zemści.
Umowa musi zawierać dokładny opis mieszkania: adres, powierzchnię, liczbę pokoi, wyposażenie. A także cenę czynszu (to obrona się przed ewentualną nagłą podwyżką) oraz termin i sposób płatności (gotówka lub przelew np. do połowy każdego miesiąca).
Trzeba liczyć się z tym, że właściciel mieszkania zachce wziąć kaucję w wysokości czynszu z jednego miesiąca. To zabezpieczenie na wypadek, gdyby coś uległo zniszczeniu. Najczęściej opłata jest zwracana (po prostu nie płaci się ostatniego czynszu). Trzeba jednak uważać na właścicieli, którzy w momencie wynajmu żądają kaucji przekraczającej opłatę za jeden miesiąc. Ważne, aby kwota kaucji została zawarta w umowie.
Wraz z umową należy podpisać tzw. protokół zdawczo-odbiorczy, w którym wymienione są wszystkie sprzęty domowe i ich stan (gdyby właściciel chciał obarczyć was kosztami za naprawę czegoś, co było uszkodzonejuż wmomencie waszego wprowadzenia się). W dniu odbioru kluczy warto spisać też stan licznika gazu, wody i prądu.
Najczęściej właściciel zachowuje jedną parę kluczy do mieszkania. Nie oznacza to jednak, że może nachodzić was w dowolnym momencie. Powinien zawsze uprzedzać, kiedy się pojawi. Są to kwestie, które należy z nim uzgodnić, a najlepiej wpisać w umowie.
Umowa jest ważna zawsze, nawet wtedy, gdy właściciel wynajmuje lokal nielegalnie, czyli nie odprowadza od wynajmu podatku. To już sprawa między właścicielem a Urzędem Skarbowym. To wynajmujący może mieć kłopoty w wypadku kontroli – studenta to jednak nie dotyczy.
Powinniście zameldować się w wynajmowanym miejscu (choć nie jest to bardzo skrupulatnie sprawdzane). Zameldowanie odbywa się na podstawie tzw. poświadczenia pobytu, czyli oświadczenia właściciela, że przebywacie czasowo w jego mieszkaniu. W wypadku, gdy właściciel nie chce wydać takiego zaświadczenia, możecie udać się do Urzędu Miasta i zameldować się na podstawie posiadanej umowy najmu.
Jeśli chodzi o praktyczne codzienne sprawy, jak np. odbiór listów pod adresem wynajmowanego mieszkania, nie jest wymagane zameldowanie. Instytucjom i osobom, które będą wysyłać do was listy trzeba po prostu podać adres korespondencyjny.
… jak wszędzie – i tu mogą się zdarzyć. Biura kwater studenckich Chata Żaka tworzą tzw. czarne listy, gdzie umieszczają właścicieli, którzy zgłaszają mieszkanie podając warunki odbiegające od rzeczywistości. – Ich oferty są usuwane i nie przyjmowane w następnych latach – mówi Dominika pracująca we wrocławskim oddziale biura Chata Żaka. Piotr Gaweł dodaje: – Takie sytuacje praktycznie się jednak nie zdarzają w biurach kwater działających przy uczelniach.Oszuści omijają je szerokim łukiem.
Szukając ogłoszeń np. w lokalnych gazetach, trzeba po prostu być czujnym i zachować zdrowy rozsądek. Mieszkanie warto oglądnąć przed wynajęciem. Możecie poprosić o pokazanie starych rachunków (np. za prąd z okresu dwóch ostatnich zim), pytajcie o możliwość instalacji Internetu. Przejdźcie się po okolicy.
Inną sprawą jest to, że ogłoszenia w prasie to często (może nawet w większości) ogłoszenia należące do prywatnych biur nieruchomości, które pobierają spore prowizje (niektóre biura pobierają prowizje od właścicieli). Wtedy niby to nie wy płacicie, a jednak odbije się to również na waszej kieszeni. Właściciel, jeśli ma płacić ekstra prowizję za znalezienie chętnego na mieszkanie, zażąda prawdopodobnie za wynajem większej kwoty.
Właściciele wynajmujący swoje mieszkania również mają wymagania co do lokatorów. I to bardzo różne. – Począwszy od płci, palenia papierosów, wieku, skończywszy na odpowiedniej uczelni, a nawet kierunku studiów – opowiada Marcin Gajewski z lubelskiego oddziału Chaty Żaka. – Z jednej strony może wydawać się, że to przesada, ale z drugiej – student to lokator podwyższonego ryzyka: dużo imprezuje, zaprasza tabuny znajomych, wynajęte mieszkanie szczególnie jeśli jest kilkopokojowe może stać się domem otwartym. Znam właścicieli, którym trzyosobowa grupa studentów zniszczyła w mieszkaniu kilka sprzętów, a wrzaski i odgłosy całonocnych imprez budziły cały blok i powodowały skargi sąsiadów. Czyli: zrozumcie, że studentów można się trochę obawiać…
Życzę zatem sporo cierpliwości w przeglądaniu kolejnych ofert (szczególnie, że czasu coraz mniej!), a potem oglądaniu wielu lokali. Dobrej pamięci, by zadać wszystkie pytania, które planowaliście zadać (można spisać na kartce!) i sprawnej głowy, by poprawnie przeliczyć wszystkie przyszłe koszty. Powodzenia!
Średnia cena wynajmu pokoju w II kwartale 2006 (według danych portalu szybko.pl)
W każdym mieście duże różnice między dzielnicami.
Warszawa – średnie ceny (dane serwisu www.szybko.pl, sierpień 2006)
mieszkanie 1-pokojowe ponad 1000 zł
2-pokojowe prawie 1400 zł
3-pokojowe prawie 2000 zł
pokój przy rodzinie lub w mieszkaniu studenckim od 300 do 500 zł
kawalerki lub mieszkanie 1-pokojowe od 600 do 1100 zł
mieszkanie 2-pokojowe – od 800-900zł do 1400 zł
mieszkania 3- pokojowe – od 1000zł do 1600 zł
pokoje 1osobowe – od 300zł do 400 zł od osoby
kawalerki – od 600 zł do 900 zł
mieszkania 2-pokojowe – od 1000 zł do 1400zł plus opłaty
mieszkania 3-pokojowe – ok. 1500 zł plus opłaty
Lublin (dane www.chatazaka.pl, lipiec, sierpień 2006)
pokój – od 200 zł do 350 zł
kawalerki – od 600 zł do 800 zł
mieszkanie 2, 3-pokojowe – od 800 zł do 1400 zł