9 900 zagranicznych studentów w Polsce, 53 530 polskich studentów w całej Europie, to bilans 10 lat programu Erasmus w Polsce.

Program wymian studenckich Erasmus działa w krajach Europy Zachodniej od 1987 roku. Jego zadanie to współpraca europejskich szkół wyższych w zakresie programów nauczania, dopasowanie i koordynowanie toku studiów oraz umożliwienie studentom spędzenia semestru lub dwóch na zagranicznej uczelni dzięki stypendiom oraz współpracy między uczelniami. Polscy studenci dołączyli do europejskiej „wędrówki” studenckiej po uniwersytetach UE i krajów stowarzyszonych w 1998 roku. Od tamtego czasu 53 530 polskich studentów miało szansę poznania innych krajów, kultur, języka oraz metod nauczania, czyli wszystkiego, czym jest program Erasmus. „ Dzięki Erasmusowi człowiek zaczyna patrzeć na świat z innej perspektywy, zaczyna rozumieć – albo przynajmniej być świadomym różnic kulturowych, a przede wszystkim uczy się współpracy w międzynarodowym środowisku”, mówi Krzysiek z Warszawy, który był na wymianie w Finlandii.

Europa w Polsce

Program na szczęście nie działa tylko w jedna stronę. W ciągu 10 lat, 9 900 studentów zagranicznych dzięki programowi Erasmus miało okazję poznać Polskę i stać się jej ambasadorami w swoich krajach. O tym, że Polska jest popularnym krajem świadczą statystki. W 1998 Polskę wybrało zaledwie 220 studentów, natomiast w 2006 było ich już ponad 3 tys., a tendencja wzrostowa utrzymuje się nada. Nic dziwnego gdy słyszy się takie opinie: ”Czas spędzony w Polsce na wymianie był niesamowity. Pomimo, że wróciłam kilka miesięcy temu, ciągle nie mogę się pogodzić, że to już koniec – ja chcę wrócić z powrotem”, mówi Laura z Łotwy.

Exchange your life – jedź na Erasmusa!

Wymiana w ramach programu Erasmus, to szkoła życia, sprawdzenie siebie, swoich zdolności do przystosowania w nowych warunków i międzynarodowym środowisku, a doświadczenia zdobyte podczas wymiany procentuje i przydaje się zarówno w pracy, jak oraz życiu. “ Zostawić wszystko za sobą i wyjechać do obcego i „egzotycznego” kraju, jak Polska, to wymaga odwagi” – śmieje się Tim z Holandii. „Trzeba zaczynać życie od nowa, ale nagroda, jaką są nowe znajomości, poznanie odmiennego kraju i języka, to niezapomniane doświadczenie, jedno z najlepszych, jakie miałem do tej pory”, mówi Tim.

Erasmus Student Network (ESN) w natarciu

Przyjęcie 4 tys. studentów, zorganizowanie im czasu, pomoc w przystosowaniu się i odkrywaniu „nowego świata”, to wielkie przedsięwzięcie. W tym wszystkim pomaga organizacja studencka Erasmus Student Network. ESN działa w 33 krajach Europy. W Polsce dysponuje 29 sekcjami lokalnymi, w których udziela się 1000 studentów, pracujących na zasadach wolontariatu zgodnie z zasadą „Students helping students”. „Dzięki ESN pierwsze dni w nowym miejscu, nie były takie ciężkie ”- przyznaje Tim. Członkowie ESN starają się pomagać na każdym etapie pobytu, w pierwszej fazie może to być odebranie z lotniska, znalezienie mieszkania, czy pomoc w założeniu konta, a gdy czas aklimatyzacji mają już za sobą organizowane są wykłady, spotkania integracyjno – kulturowe, wycieczki krajoznawcze i zagraniczne oraz akcje charytatywne przeprowadzane w ramach projektu SocialErasmus. „Ludzie z ESN mogą być twoim przewodnikiem turystycznym, agentem nieruchomości, nauczycielem języka i organizatorem spotkań integracyjnych – wszystko w jednym” mówi Laura. „Dzięki nim dużo łatwiej przystosować się, a życie w nowym miejscu staje się bardziej kolorowe.”

Wszystkiego najlepszego!!!

„Program Erasmus to rewelacyjny projektem UE. Jego wprowadzenie, to strzał w dziesiątkę”, mówi Krzysiek. Nie tylko on tak uważa, dlatego też Erasmus został włączony do programu „Uczenie się przez całe życie” i będzie nadal rozwijany, dzięki, czemu następne pokolenia studentów będą mogły cieszyć się bogactwem kulturowym i edukacyjnym europejskich uniwersytetów.

Justyna Adamiec