Według prognoz Boston Consulting Group w 2020 roku w niemieckiej gospodarce będzie potrzeba 2,4 mln pracowników, a w 2030 – już 10 mln. Niemieckie firmy szukają w Polsce przedstawicieli niemal wszystkich zawodów, ale też dają im pracę w Polsce. Z obserwacji konsultantów Antal International wynika, że aktualnie młodszy księgowy znający język niemiecki potrafi otrzymać 5 ofert pracy miesięcznie.

Znajomość języków obcych jest jedną z bardziej cenionych umiejętności w dzisiejszym świecie. Dostrzega to coraz więcej osób. Jak wynika z badania TNS Polska najwięcej Polaków zna język angielski. W stopniu podstawowym posługuje się nim 57 proc. badanych, którzy zadeklarowali znajomość przynajmniej jednego języka obcego. Drugim najpopularniejszym wśród Polaków językiem obcym jest rosyjski. Zna go na poziomie co najmniej podstawowym co trzeci badany (34 proc.), w tym 11 proc. ocenia swoją umiejętność posługiwania się nim przynajmniej dobrze. Trzecim najczęściej znanym językiem obcym jest niemiecki – zna go 38 proc. respondentów, którzy zadeklarowali znajomość przynajmniej jednego języka obcego.

 

Postaw na przyszłość

 

Znalezienie się na podium języka niemieckiego świadczy o jego rosnącej popularności. Nie powinno to dziwić. Jego znajomość to klucz do rozwijania ciekawej kariery zarówno w Polsce, jak i za granicą. Według prognoz Boston Consulting Group w 2020 roku w niemieckiej gospodarce będzie potrzeba 2,4 mln pracowników, a w 2030 – już 10 mln. Jak wynika z danych Work Service, niemieckie firmy szukają w Polsce przedstawicieli niemal wszystkich zawodów, oferując im nie tylko atrakcyjne wynagrodzenie, ale także zakwaterowanie czy sfinansowanie dojazdów do miejsca pracy. Poszukiwani są inżynierowie wszystkich specjalności, specjaliści IT, logistycy, przedstawiciele zawodów medycznych. Niemieckie firmy kuszą zarobkami. Jak przypomina Work Service, średnia miesięczna pensja w Niemczech jest niemal czterokrotnie wyższa niż w Polsce i wynosi ponad 3400 euro brutto, a minimalna stawka wynagrodzenia za godzinę pracy wynosi 8,5 euro brutto.

 

Centra rekrutują

 

Znajomość języka niemieckiego przyda się także na naszym rodzimym rynku pracy. Szczególnie w pracy w centrach usług wspólnych (SSC) i biznesowych (BPO). Jak wynika z danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), firmy niemieckie coraz chętniej angażują środki w przedsięwzięcia związane z nowoczesnymi usługami dla biznesu. W tej dziedzinie działają w Polsce 44 firmy niemieckie, co daje im, ex aequo z Wielką Brytanią i Francją, drugie miejsce wśród inwestorów zagranicznych w tym segmencie rynku, za Stanami Zjednoczonymi. Firmy niemieckie zdecydowały się przede wszystkim na Wrocław (tu ulokowało się 24 proc z nich). Z danych PAIiIZ wynika, że język niemiecki jest drugim najbardziej popularnym językiem w SSC/BPO. W pracy na co dzień posługują się nim pracownicy 53 proc. centrów. Do pracy w centrach poszukiwani są przedstawiciele wszystkich zawodów, a na brak ofert narzekać nie mogą zwłaszcza finansiści. Z obserwacji konsultantów Antal International wynika, że aktualnie młodszy księgowy znający język niemiecki potrafi otrzymać 5 ofert pracy miesięcznie.

 

Znajomość języka niemieckiego nie tylko ułatwia znalezienie pracy. To przepustka do szybkiej i często międzynarodowej kariery. To też szansa na wynegocjowanie dobrych warunków zatrudnienia. Szczególnie atrakcyjne pod tym względem są centra SSC/BPO, które kuszą mnóstwem benefitów pozapłacowych: pakietami medycznymi, kartami rabatowymi do kina czy obiektów sportowych, dofinansowaniem nauki języków obcych, ubezpieczeniem na życie, wycieczkami turystycznymi.

Justyna Sobolak

foto shutterstock

***

Nasze doświadczenie pokazuje, że zainteresowanie językiem niemieckim stale rośnie, zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i firmowych. Ten wzrost jest widoczny m.in. wśród osób pracujących bądź studiujących, które kiedyś uczyły się niemieckiego – i teraz nadganiają zaległości, często na kursach intensywnych. Wyraźnie rośnie liczba certyfikatów, ponieważ w niektórych grupach zawodowych m.in. lekarze, pielęgniarki, personel medyczny, architekci czy – jak ostatnio branża IT – istnieje zdecydowanie większa potrzeba czy wręcz konieczność znajomości języka niemieckiego, potwierdzonej również oficjalnym dokumentem. Możemy także potwierdzić, że coraz więcej firm się do nas zgłasza, które poszukują szkoleń z języka niemieckiego dla całych działów obsługujących klientów niemieckojęzycznych. To bardzo dobra wiadomość, bo przecież – cytując motto tegorocznego Europejskiego Dnia Języków (EDJ) – „języki to nasza siła!” Thomas Holzmann, Österreich Institut Polska