Międzynarodowe standardy, zaawansowane systemy, cenne doświadczenie – to wszystko jest w zasięgu studentów, którzy znają języki obce oraz są zainteresowani karierą w finansach.

Stanley Black&Decker to firma z tradycjami sięgającymi aż XIX wieku. To właśnie wtedy Frederick Stanley założył fabrykę produkującą śruby, zawiasy oraz inny sprzęt z kutego żelaza. Z kolei Duncan Black wraz z Alonzo Deckerem na początku XX wieku stworzyli podobny warsztat i jako pierwsi na świecie uzyskali w 1916 roku patent na przenośne elektronarzędzie. Obie firmy – Stanley oraz Black&Decker – rozwijały się równolegle przez dziesięciolecia, gromadząc niezliczoną ilość marek i produktów, zyskując międzynarodowe uznanie. Dokładnie 3 lata temu obie firmy połączyły się, kontynuując z sukcesem tradycje w dostarczaniu narzędzi i rozwiązań dla klientów na całym świecie, zatrudniając 45 000 pracowników w ponad 20 krajach – w tym również blisko 200 osób w warszawskim biurze Stanley Black&Decker Polska Sp. z o.o.

Nie tylko dla majsterkowiczów

– Działające na całym świecie fabryki oraz biura naszej firmy tworzą niejako system naczyń połączonych – opowiada Jacek Białas, Director of EMEA Business Services, Stanley Black&Decker Polska Sp. z o.o. – Zadaniem warszawskiego oddziału jest m.in. obsługa finansowo-księgowa tych jednostek, które działają w Europie. Oprócz tego w ramach naszego Shared Service Center (Centrum Usług Wspólnych) działa również zespół Customer Service oraz Master Data Managment, dedykowany do obsługi podmiotów europejskich – dodaje. Jednak największym zespołem jest wspomniana księgowość, która obecnie liczy ponad 90 osób, i która rozwija się w bardzo szybkim tempie – dlatego też to właśnie w tym dziale swoje pierwsze kroki na drabinie kariery mogą postawić studenci. Lecz bynajmniej zmysł majsterkowicza nie stanowi tu kryterium decydującego o przyjęciu na praktyki. Bardziej pożądane jest zacięcie finansowe, choć nie jest konieczne wcześniejsze doświadczenie w dziale księgowości. Istotnym wymogiem jest znajomość języków obcych – przede wszystkim angielskiego, ale mile widziani na praktykach są także studenci znający język francuski, niemiecki, hiszpański, włoski lub niderlandzki.

Cenne korzyści, dogodne warunki

Praca w międzynarodowym środowisku to nie tylko możliwość poznania specyficznej kultury pracy, ale także – co zresztą przede wszystkim wyróżnia praktyki w Stanley Black&Decker w kontekście podobnych ofert praktyk – poznanie międzynarodowych standardów rachunkowości. – To są zupełnie inne struktury, inne przepisy oraz inne zagadnienia – dopowiada Patrycja Bednarska, HR & Recruitment Specialist, Stanley Black&Decker Polska Sp. z o.o. – Ponadto umożliwiamy studentom poznanie bardzo zaawansowanych systemów, takich jak SAP, NAVISION czy innych programów IT. Stawiamy bowiem na rzetelne nauczenie zawodu i to od razu poprzez zaangażowanie praktykantów w realizację odpowiedzialnych projektów – dodaje. Istotnym przy tym jest fakt, że całe praktyki odbywają się według indywidualnie ustalonego grafika, w którym są uwzględniane zarówno zajęcia na uczelni, jak i specyficzne niekiedy wymogi, związane z odbyciem obowiązkowego stażu.

Początek praktycznej kariery

Zwłaszcza najmłodsi praktykanci, którzy są dopiero na etapie planowania swojego zawodowego rozwoju, mogą zdobyć istotną, praktyczną wiedzę, jakże inną od tej, którą przyjdzie im zgłębiać w teorii na uczelni. Szczególnie pomocna będzie stała, merytoryczna opieka nad każdym studentem, który zawita do warszawskiego biura Stanley Black&Decker. Wyznaczanie zadań, pomoc w ich realizacji oraz stały „feedback” na temat postępów w praktycznej znajomości międzynarodowych struktur, należą do podstawowych zadań doświadczonych „Team leaderów”. – W ten sposób dajemy młodym ludziom szansę na zdobycie wyjątkowo cennego doświadczenia za pośrednictwem praktyk, a najlepszym z pewnością zaoferujemy pracę w naszym biurze – dodaje Patrycja Bednarska. Jako potwierdzenie tych słów, warto przytoczyć w tym miejscu statystyki – na przestrzeni ostatniego roku, spośród 70 praktykantów, którzy poznali od wewnątrz struktury Stanley Black&Decker, aż 10 proc. zostało w firmie jako pełnoetatowi pracownicy, tworząc własną, zawodową historię na bazie wyjątkowej tradycji oraz znanych na całym świecie marek i produktów. Poniekąd realizując ideę „zrób to sam” w odniesieniu do konkretnego początku własnej, praktycznej kariery.

APLIKACJE MOŻNA PRZESYŁAĆ NA ADRES application@sbdinc.com