Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Rodzynki (z) wykładowców – Politechnika Warszawska

Dlaczego para wodna nadaje się do odtłuszczania powierzchni i co jest w środku lodówki? Przeczytajcie rodzynki z Politechniki Warszawskiej!

Ćwiczenia z matmy dr O.:
– Sens stosowania tu równania dwukwadratowego jest mniej więcej taki jak zamontowania baterii laserów do zwalczania komarów w tej sali.
 
Wykład z matmy dr N.:
– Teraz zajmiemy się kolejnym zagadnieniem…
Chwila przerwy + rzut oka na salę:
– Proszę obudzić kolegę bo to ważne i nie chciałbym żeby to przegapił.
 
Podstawy Technik Wytwarzania:
– (…) no i jak on wynalazł to krzyknął „ewrieka”, tak jak inny sławny Rosjanin Archimedes…
 
Podstawy Technik Wytwarzania:
dr P.:
– Jak myślicie czemu para wodna tak dobrze nadaje się do odtłuszczania powierzchni?
Student:
– Bo jest gorąca??
dr P.:
– Pana dziewczyna pewnie tez jest gorąca… i co z tego?
 
Grafika inżynierska, prof. Mierzejewski:
Kolega oddaje rysunek po raz n-ty, prof. znowu mówi że jest źle.
Kolega:
– To niech mi pan powie, co tu jest źle? Czego tu brakuje?
Prof.:
– Tutaj, panie, brakuje zdrowego rozsądku!
 
MiNI, Analiza matematyczna (ćwiczenia):
– Kto to w ogóle wymyślił logarytm o podstawie 10? To nie ma sensu, to jest głupie! (…) 10! Nie ma w ogóle takiej liczby! Jest e!
 
MiNI, Algebra Liniowa z Geometrią:
– Musicie znać tylko wszystkie podstawowe twierdzenia.
Chwila namysłu:
– Właściwie to wszystkie są podstawowe…
 
MiNI, Analiza matematyczna, prof. Rz.:
– Twierdzenie Pitagorasa było znane od Pitagorasa, jak sama nazwa wskazuje…
 
Dr A. Technologia ścieków i osadów:
Projekt. Nudnawy wstęp teoretyczny. Slajd skserowany z podstawowej od kilku pokoleń książki w tym przedmiocie, z którą notabene dr A. nigdy się nie rozstaje, właśnie został rzucony na ekran. Dr A. z nieukrywanym zainteresowaniem:
– Zobaczmy co pan profesor tu ciekawego napisał…
 
Prof. B. Technologia ścieków i osadów:
Dygresja podczas zajęć:
– Wiedzą państwo, bo ostatnio byłem na obronie pracy takiej studentki studiów wieczorowych. Nie dość, że za przeproszeniem wszystkich, głupia, to jeszcze jak mawiał mój ojciec brzydka jak siedem grzechów głównych…
 
Mechanika Ogólna, dr Przybyłowicz:
Statyka płaska z tarciem:
– Jak pewnie wiecie, nie zawsze możemy stosować wzór na tarcie miu*N, bo nie zawsze jest poślizg. Weźmy na przykład autobus ruszający z przystanku. Obliczycie nacisk, podstawicie znane miu do wzoru, wrzucicie w komputer, żeby szybciej był wynik, wyjdzie wam 3 i tak właściwie to nie wiecie czy to znaczy, ze jutro będzie ładna pogoda czy że kierowca ma wąsy.
 
Elektrotechnika:
Student przy tablicy miał narysować wykres wektorowy dla danego obwodu, cała tablica niestety była zapisana przez doktora prowadzącego zajęcia.
– Panie doktorze, mogę zetrzeć tą tablicę?
– Ehh… szkoda ścierać klasyka, ale chyba nie ma wyjścia.
 
Geometria Wykreślna, doktor Andrzej B.:
– Patrzenie na rysunek bez przejawienia chęci zrozumienia jego konstrukcji to geometryczna pornografia.
 
EAZ, Dr Marcin J.:
O rezerwowaniu zabezpieczeń w sieci elektroenergetycznej – tzw. rezerwie lokalnej:
– To tak jak wy macie jedną dziewczynę w Warszawie, a drugą w domu. Ta druga to jest właśnie rezerwa lokalna…
A ponieważ to były 1 zajęcia, to też była mowa o zaliczeniu zajęć. No i padło pytanie z sali odnośnie powyższego:
– A jak ktoś będzie mówił o dziewczynach?
– To nie zaliczy… (chwila namysłu) …przedmiotu.
 
Termodynamika, Dr M. W.:
– W środku lodówki jest grzejnica, a chłodnica jest z tyłu, tam gdzie karaluchy siedzą… Chociaż w mojej lodówce wlazły do środka, tylko teraz się nie ruszają, bo im za chłodno było.
 
Historia Filozofii mgr T.Z.:
– Drodzy państwo ja nigdy nie spóźniam się na wykłady. Jeśli kiedykolwiek nie będę na czas znaczyć to będzie, że umarłem.
 
Dr inż. K.J.:
– Jak ktoś ma dysleksję, to powinien przestać ją mieć.
 
Algebra, dr inż. J-Sz (Obi wan Kenobi):
Wykładowca zwykle przed rozpoczęciem wykładu ma zwyczaj opowiadać jakąś anegdotkę. Któregoś dnia opowiedział anegdotkę, po czym 5 osób z pierwszego rzędu wstało i opuściło sale, wykładowca ze zdziwioną miną podążał wzrokiem za nimi po czym stwierdził:
– To ja może nie będę już więcej opowiadał anegdot…
 
Laboratorium Fizyki I, dr U.:
– Przez dowolne trzy punkty można przeprowadzić prostą. Musi być tylko odpowiednio gruba.

Dr Przybyłowicz, Mechanika Ogólna:
Przyszedł smutny czas kolokwium ze statyki.
Głos z sali:
– Panie doktorze, święta dopiero co były, może coś łatwego, prezent taki? Jakaś choinka, czy coś.
– Święta świętami, a Saddama powiesili i z tej okazji rozwiążecie warunek równowagi takiej szubienniczki…