Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Rodzynki (z) wykładowców – Politechnika Wrocławska

Rodzynkami zasypali nas studenci Politechniki Wrocławskiej i to dziś tutaj będziemy słuchać. A jak przyłożymy ucho to dowiemy się m.in. dlaczego po świętach jest lepiej z naszą wyobraźnią czy co mają wspólnego Jennifer Lopez i Robert Mateja.

Technika Cyfrowa, dr J.M.:
Przed świętami wielkanocnymi. Po narysowaniu komparatora elementarnego:
– Państwo w domu zatrudnią wyobraźnię, najlepiej zaraz po świętach, bo wtedy więcej maku w głowie i łatwiej o wyobraźnię.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Tutaj proszę państwa pojawia się podstawowy problem, skąd to pożyczyć!? Może zróbmy tak jak robi większość naszego społeczeństwa aspirującego na biznesmenów: pożyczamy z nikąd, a później się zobaczy!

Technika Cyfrowa, dr J.M.:
Na temat kodu szesnastkowego:
– Należy tutaj przypomnieć sobie, jaka jest różnica pomiędzy liczbą a cyfrą… sporo polityków ma z tym problem z Romusiem i Jędrusiem na czele.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
Dr zapisuje przykład na tablicy, po czym mówi:
– Proszę państwa, ten przykład ma w sobie pewną ZDRADĘ! Taak, nie bójmy się używać tego słowa, żyjemy w takim kraju, że słowo zdrada, agent itp. wymienia się na porządku dziennym.
Dr rozwiązuje przykład do pewnego momentu, po czym mówi:
– Tak i tutaj, po tym bicie, pojawia się rzeczona zdrada… już pewnie minister Macierewicz zaciera ręce…
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Liczniki dzielimy na dwa podstawowe typy. Pierwszy to liczniki właściwe, a drugi to układy zliczające. Układy zliczające są to takie liczniki, które zliczają wartości, ale utrzymują je w tajemnicy… takie układy dla ministra Macierewicza.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
Dr wydzielił na tablicy pisemnie z resztą, po czym mówi:
– Mamy wynik…ale coś tu jest nie tak, przecież żaden komputer tak nie dzieli…. chyba, że drewniany, co go Sasza i Wołodia zrobili w 1905 na Syberii.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Jak na układzie scalonym jest napisane, że zasilanie jest +5V to znaczy, że tyle ma być, z tym, że należy jeszcze zwracać uwagę na kraj produkcji. Jeśli widzicie gdzieś na scalaku „CCCP” to możecie spokojnie wszystkie dopuszczalne parametry mnożyć razy 3. Sami sprawdziliśmy i na 15V działał bardzo dobrze. Próbowaliśmy też na 220V, ale już układ nie dał rady… Chociaż jak wiecie już pewnie to spalenie układu scalonego wcale nie przeszkadza w dokończeniu laboratorium i otrzymaniu prawidłowych wyników! Ale to jeszcze nic, koledzy kiedyś zbadali cały układ scalony i otrzymali dobre wyniki, po czym przyszedł prowadzący i pokazał im scalak, który wyjął z układu przed zajęciami.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Nie będę omawiał wszystkich oznaczeń na układach PLD, ponieważ liczba oznaczeń jest duża niczym znaczki na rozkładzie autobusów, które np. mówią, że autobus będzie jechał przodem, tyłem, bokiem, albo nie będzie jechał, kiedy świeci słońce.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Z tym przykładem jest jak w Titanicu…liczymy, wszystko idzie dobrze, po czym nagle pojawia się góra lodowa.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
Dr popełnił błąd podczas minimalizacji funkcji, nikt tego nie zauważył, jednak dr sam zorientował się po kilku minutach i mówi:
– No słuchajcie, czemu nic nie mówicie? Pomyliłem się tutaj przecież przy tym sklejaniu. Ja nie wiem jak to jest w tej Polsce? Czemu pomidory nie lecą? Czemu nie ma protestów i wystąpień przeciw władzy, kiedy robi coś źle?
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Proszę państwa, ja sobie cenię Hiszpanów za to, że tak trafnie dobierają nazwy do przedmiotów. Np. na taki komputer w ich języku mówi się „komputador”, od razu wyobrażamy sobie taki komputer z wielkimi rogami pędzący na nas.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
(Po narysowaniu sumatora dziesiętnego 1 pozycyjnego BCD).
– Ja wam daję proste i podstawowe przykłady, ale może zdarzyć się tak, że prowadzący laboratorium może być złośliwy i na wstępie każe wam zbudować taki sumator tylko 3-pozycyjny… i w tym momencie pojawi się nad studentem taka chmurka jak w komiksach, a w tej chmurce będzie siekiera, kałasznikow itp… A jak już będzie całkiem złośliwy i każe zbudować 4-pozycyjny? To już nie pozostanie nic innego jak tego kałasznikowa wyjąć z plecaka… Chociaż nie, w kontekście obecnych wydarzeń chyba bomby byłyby lepsze.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Nie wiem czy wiecie, ale Jennifer Lopez i Robert Mateja są do siebie bardzo podobni. Oboje co by nie zrobili to są bardzo z siebie zadowoleni.
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
(O kodzie BCD), dr zapisał liczbę 1789 na tablicy, po czym mówi:
– Teraz zaczyna się jak w takim horrorze, bierzemy tą liczbę i kroimy ją na cyfry…
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Te działania będziemy robić pisemnie, tak jak w podstawówce u pani z matematyki, która – idę o zakład, wyglądała jak wiedźma!
 
Technika Cyfrowa, dr J.M.:
– Kończąc dyskusje motoryzacyjne na temat Fiata, chciałem zaznaczyć nie próbuję przekonać nikogo do tej marki, bo i tak pewnie większość z was woli 25-letnie Audi, którym jeździł hitlerowiec.
 
Algebra 1 wykład, S.G.:
– Zdarzyła mi sie ostatnio taka piękna sytuacja. Jak wiadomo w parku lubią być ławki. Idąc zauważyłem kiedyś dwoje ludzi przeciwnej płci. I on mówi do niej: „Jesteś piękna jak minor macierzy, którą ostatnio obrabiałem”
 
Druty, dr D.:
Po tym jak dr zapytał, co ostatnio było na wykładzie zapadła grobowa cisza, więc tako rzecze:
– Co to, nikt nie chodzi już na wykład? Ja rozumiem, że to jest poniedziałek, 7:30, ale wypada się czasem tam pojawić.
Odpowiada student:
– Ale ostatnio był lany poniedziałek!
– I co, stwierdziliście, że możecie wykład olać?
 
Dr gr:
Początek nowego semestru cała grupa czeka na prowadzącego przed salą. Po chwili do sali wchodzi prowadzący, ale nie ten, z którym mieliśmy mieć zajęcia, tylko taki, który w poprzednim semestrze przesiał pół grupy.
Student:
– Panie doktorze przez sesje zmienił Pan nazwisko?
Dr:
– Nie, ale mam dla Państwa dwie wiadomości dobrą i złą…
Student:
– To może najpierw dobrą…
Dr:
– Dobra jest taka, że to zastępstwo… a zła, że do połowy semestru…
 
Dr K., lab. z podstaw techniki mikropr.:
Długi ochrzan za sprawozdanie z laborki, po czym:
– Pan to ma lekkie pióro. Kończył Pan klasę humanistyczną?
 
Dr M.L. Podstawy teorii algorytmów:
dr:
– Teraz wytłumaczę wam, na czym polega problem dilera, tzn. komiwojażera… Bierzemy cztery miasta…
Dr rysuje na tablicy 4 punkty, patrzy na nie zamyślony…
– Jednak weźmy pięć miast, bo wtedy wychodzi pentagram.

Technika Cyfrowa, dr J.M.:
Pierwszy wykład.
– Proszę państwa, proszę pamiętać, że pojęcie bitu na tym przedmiocie należy rozumieć inaczej niż goście, którzy mają krok w spodniach w okolicach kolan, kaptur na głowie i noszą kurtkę niezależnie od pogody.