Kiedy 19 sierpnia ukazał się debiut literacki Sylwii Siedleckiej Szczeniaki, recenzenci zgodnie opisali go jednym zdaniem: „to hołd złożony wyobraźni i wolności pisarskiej”, a samą autorkę uznali za nowy, bardzo wyrazisty polski talent. Zbiór opowiadań, który na pierwszy rzut oka ma dość pesymistyczny wydźwięk, Siedlecka wypełnia „zabawą i dziwną wesołością”, której, jak mówi, źródła dociec nie potrafi.
Książkę rozpoczyna opowiadanie Wodny motyl, w którym autorka przedstawia historię bliźniaków zrośniętych plecami. Panowie, bo tak należałoby ich nazwać idąc za tokiem myślenia i stylem Siedleckiej, nie mają tyle szczęścia, by obaj mogli przeżyć i cieszyć się nawzajem swoim towarzystwem. Bejamin i Oli, choć mali i niewinni, mają świadomość swojej zachwianej i niepewnej sytuacji, która wciąż się zmienia. Którego z nich dobór naturalny oszczędzi, a który będzie tylko cieniem i wspomnieniem brata?
Autorce nie bez powodu przypisuje się nieszablonowe i ambitne podejście do pisania. W odważny i nietypowy sposób prezentuje opowiadane historie, co już samo w sobie przyciąga czytelnika. Poza tym ukazuje tok myślenia dziecka nadając mu nieprzesadzoną dojrzałość i spostrzegawczość.
Szczeniaki Sylwia Siedlecka (WAB)
po