Zapewne każdy wie czym jest pojęcie, które wywołuje napięcie już samą nazwą. Przeżywamy go w życiu codziennym i boimy się go bardziej niż samej sytuacji. Najczęściej dopada nas w szkole, w życiu rodzinnym, pracy. Głównym jego symptomem są „trudne” emocje ogarniające nasze ciało. Umysł traci wówczas zdolność logicznego myślenia i skupienia uwagi. W przyrodzie istnieje jednak „bezpieczna” dawka stresu, która mobilizuje nasz organizm.
Stres – mobilizuje, pomaga i inspiruje. Dzięki niemu szybciej zabieramy się do wyznaczonych zadań, intensywniej pracujemy i możemy działać o wiele dłużej. Dlaczego tak się dzieje? Wszystkiemu winna jest adrenalina, czyli hormon stresu odpowiedzialny za wytrzymałość organizmu. Gdy znajdziemy się w sytuacji pobudzenia, jej poziom rośnie. Zmiany zachodzą w naszej fizjologii: krew wraz z tlenem płynie do mięśni, trawienie ulega spowolnieniu a w efekcie odporny i znieczulony organizm staje się gotowy do walki (współcześnie do dużego wysiłku i wysoce energochłonnych działań). Wszystko sprawnie funkcjonuje, jeśli organizm jest odpowiednio regenerowany i zasilany. W innym przypadku, taki ciągły stan „gotowości” może w konsekwencji doprowadzić do wypalenia sił organizmu i choroby jako sygnału do zmiany istniejącej sytuacji.
Najczęściej sytuacja stresowa określana jest jako ta, w której ciężko przewidzieć czego doświadczymy lub gdy doświadczamy czegoś, co jest nam zupełnie dotąd nieznane. Podobnie także zachowujemy się w sytuacji, którą rozpoznajemy jako zagrażającą nam w jakikolwiek sposób.
Gdzie spotykają nas najczęściej takie doświadczenia? Wielu z was przyzna, że miejscem, gdzie niejednokrotnie się tak czujecie jest szkoła. Stresujące mogą się okazać sytuacje oceniania zarówno przez uczniów jak i nauczycieli. Sprawdziany, kartkówki, odpowiedzi ustne, wypracowania… Są źródłem napięć mających związek z indywidualnymi uwarunkowaniami. Jednym sen z powiek spędzają sprawdziany pisemne, innym odpytywanie „przy tablicy” w zależności od wcześniejszych doświadczeń. Niektórym rewelacyjnie wychodzą odpowiedzi ustne, gdyż mogą przy tym zabłysnąć swoją wiedzą z np. dziedzin pokrewnych, a na sprawdzianie pisemnym czują jedynie pustkę w głowie
i wszechogarniający „kartkowstręt”. Natomiast inni przy odpowiedzi ustnej czują paraliżujący lęk
i zdecydowanie wolą zastanawiać się nad kartką papieru niż na oczach całej klasy. W sytuacji, gdy poczujemy kompletną pustkę w głowie ważne jest, aby nie rezygnować od razu, tylko dać czas naszemu mózgowi na opanowanie paraliżującego lęku, że „nic nie odpowiem” czy „nic nie napiszę”. W tym celu rozluźnić się i stopniowo zacząć sobie przypominać wiadomości. Faktem jest, iż w stanie silnego napięcia następuje chwilowe obniżenie możliwości intelektualnych powodujące ograniczenie zdolności wykorzystywania zdobytej wiedzy.
Aby obniżyć zbyt duże napięcie do optymalnego poziomu, pomagającego w efektywnym funkcjonowaniu można wykorzystać niżej podane wskazówki:
właściwie rozplanować czas przeznaczony na napisanie pracy, wypracowania, odrobienie zadania;
właściwe rozplanować pracę w czasie, aby móc odpowiednio przygotować się do trudnych sytuacji;
„oswoić” sytuację, czyli sprawdzić czy wymaganą wiedzę i umiejętność wykazania się nią np. poprzez rozwiązywanie przykładowych zadań;
szkolić swoje umiejętności odnajdywania się w sytuacjach stresowych;
rozmawiać o emocjach pojawiających się w trudnych chwilach w życiu szkolnym;
dbać o zdrowie, samopoczucie i kondycję psychofizyczną;
poświęcać czas na odpoczynek każdego dnia;
stawiać sobie zadania odpowiednie do własnych możliwości;
- korzystać z pomocy przyjaznych ludzi w rozwiązywaniu problemów – w grupie łatwiej pokonać stres!
Źródło informacji: www.szybka.nauka.pl