Blisko 150 studentów pikietowało pod ratuszem w Koszalinie, żądając zwrotu twardych dysków zarekwirowanych przez policję w trakcie antypirackiej akcji w akademikach.
Ze względu na utrudnienia w nauce studenci zdecydowali się na protest. Jak tłumaczą, brak dostępu do materiałów naukowych zgromadzonych na dyskach spowodował m.in. konieczność przełożenia obrony prac dyplomowych. Za pikietującymi studentami wstawił się Senat Politechniki Koszalińskiej oraz sam rektor uczelni. W piątek udadzą się oni na rozmowy z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Źródło: wp.pl