Blisko 150 studentów pikietowało pod ratuszem w Koszalinie, żądając zwrotu twardych dysków zarekwirowanych przez policję w trakcie antypirackiej akcji w akademikach.
Przelewająca się przez Polskę fala antypirackich akcji w domach studenckich, dotarła w kwietniu do Koszalina. W akademiku Politechniki Koszalińskiej policjanci znaleźli ponad 60 dysków twardych zawierających nielegalne dane i natychmiast je zarekwirowali. Mimo obietnic zwrotu zapisanych na dyskach materiałów dydaktycznych, większość studentów do tej pory ich się nie doczekała.
Ze względu na utrudnienia w nauce studenci zdecydowali się na protest. Jak tłumaczą, brak dostępu do materiałów naukowych zgromadzonych na dyskach spowodował m.in. konieczność przełożenia obrony prac dyplomowych. Za pikietującymi studentami wstawił się Senat Politechniki Koszalińskiej oraz sam rektor uczelni. W piątek udadzą się oni na rozmowy z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Źródło: wp.pl