MON szukuje specjalne zarządzenie, na podstawie którego tegoroczni absolwenci szkół technicznych mogą zostać powołani do wojska.
Do końca stycznia Wojskowe Komendy Uzupełnień zdecydować mają, kogo wyślą na trzymiesięczne przeszkolenie. Ministerstwo stwierdzi wówczas, jakich specjalistów potrzebuje armia. Można jednak przewidzieć, że największym powodzeniem będą się cieszyć absolwenci kierunków technicznych.
Przez kilka ostatnich lat osoby z dyplomami były automatycznie odsyłane przez MON do rezerwy. Sytuacja zmieniła się rok temu. Kto w 2006 roku ukończył studia i zgłosił się z dyplomem do WKU, przez kolejny rok powinien liczyć się z powołaniem do armii.
Dla wielu studentów, z różnych względów, nie jest to bynajmniej radosna wiadomość. Absolwenci kierunków technicznych zwykle jeszcze podczas studiów podejmują pracę, a tymczasem szykuje się dla nich przymusową przerwę na czas między odbiorem dyplomu a rozpoczęciem praktyki zawodowej.