Dlaczego warto podejmować liczne aktywności już w czasie studiów, w jaki sposób uczelnia może wspierać nas w rozwoju, a także o tym, jak zaplanować swoją ścieżkę kariery, rozmawiamy z Magdaleną Kloc – studentką kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu, przewodniczącą Studenckiego Koła Naukowego Biologii Komórki.

Dlaczego warto podejmować liczne aktywności już na studiach? Na jakich obszarach warto się skupić?

Studia to czas, w którym mamy wiele możliwości rozwoju, dlatego warto angażować się w różne aktywności. Kluczowe obszary, na których warto się skupić, to: działalność w kołach naukowych, realizacja projektów badawczych, udział w konferencjach i konkursach. Nie zawsze chodzi o wygrywanie, ale o zdobywanie doświadczenia, poznawanie inspirujących ludzi i budowanie sieci kontaktów. Dla mnie od początku działalności naukowej priorytetem było otwarcie się na współpracę z ambitnymi osobami, kierującymi się podobnymi wartościami. Warto również podróżować i poznawać inne kultury, co rozwija perspektywę i zwiększa szanse na udział w międzynarodowych projektach.

W jaki sposób uczelnia może pomóc w tych przedsięwzięciach?

Uczelnia daje ogromne wsparcie w takich działaniach – w moim przypadku umożliwiła prezentacje wyników badań na międzynarodowych konferencjach, informowała o konkursach i grantach, a także finansowała działalność koła naukowego, którego jestem przewodniczącą. Co więcej, uczelnia zapewniła mi dostęp do laboratoriów, sprzętu oraz wykładowców, co było kluczowe dla realizacji moich projektów.

Jakie były najciekawsze projekty, w których brała Pani udział?

Jednym z moich największych sukcesów było opracowanie hydrożeli z nanocząsteczkami związków przeciwnowotworowych produkowanych przez grzyby endofityczne, które mogą być nowoczesną formą terapii raka skóry. Projekt zdobył granty w wysokości 25 000 zł i 51 500 zł oraz tytuł Laureata StRuNa-Med 2024. Wyniki tego badania mogłam zaprezentować na międzynarodowych konferencjach, co umożliwiło mi nawiązanie współpracy z innymi badaczami. Ważnym doświadczeniem był też miesięczny staż badawczy we Francji, gdzie projektowałam leki przeciw chorobom serca, wykorzystując chemię obliczeniową i modelowanie molekularne.

Jak zaplanować swoją ścieżkę rozwoju i od czego zacząć? Jak było w Pani przypadku?

Moja ścieżka rozwoju zaczęła się od projektu badawczego w Warszawie, a później na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, gdzie rozpoczęłam badania nad grzybami. To tam odkryłam przeciwnowotworowy potencjał grzybów i dołączyłam do koła naukowego, które umożliwiło mi zdobycie pierwszych doświadczeń badawczych. Polecam zaczynać od małych kroków: dołączyć do organizacji studenckiej, wziąć udział w warsztatach czy konferencjach oraz wyznaczać sobie konkretne cele, np. realizację projektu czy zdobycie grantu. W moim przypadku kluczowe były konsekwencja i otwartość na nowe doświadczenia. Dzięki temu już na studiach mogłam realizować projekty, które mają realny wpływ na naukę i mogą poprawić jakość życia pacjentów onkologicznych.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała: Grażyna Jancik