Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Te filmy warto obejrzeć

Od 24 października w kinach będzie można obejrzeć „11 minut” Jerzego Skolimowskiego, film, który zachwycił krytyków na 72. Festiwalu w Wenecji. Na co jeszcze warto wybrać się do kina w jesienne wieczory?

„11 minut” to najnowszy film Jerzego Skolimowskiego – twórcy obsypanego nagrodami obrazu „Essential Killing”, uhonorowanego m.in. Nagrodą Specjalną Jury na 67. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, Nagrodą Główną za najlepszy film w Mar del Plata (Argentyna), czterema Polskimi Nagrodami Filmowymi – Orzeł i pięcioma nagrodami na Festiwalu Filmowym w Gdyni – w obu przypadkach dla najlepszego filmu. W doborowej obsadzie m.in.: Wojciech Mecwaldowski, Andrzej Chyra, Dawid Ogrodnik, Mateusz Kościukiewicz, Paulina Chapko, Agata Buzek, Piotr Głowacki, Jan Nowicki, Ifi Ude oraz irlandzki aktor Richard Dormer („Gra o tron”). Nominowane do Złotych Lwów 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni „11 minut” znalazło się w konkursach głównych 72. Festiwalu w Wenecji i 59. BFI Film Festival, zostanie też zaprezentowane widowni w ramach 40. MFF w Toronto.

Obsesyjnie zazdrosny mąż, jego seksowna żona – aktorka, podstępny hollywoodzki reżyser, kurier rozwożący narkotyki, sprzedawca hot dogów z mroczną przeszłością, sfrustrowany uczeń w ryzykownej misji, alpinista naprawiający hotelowe okna, uliczny malarz, ekipa pogotowia ratunkowego z zaskakującym problemem, dziewczyna z psem, grupa zakonnic. Przekrój mieszkańców wielkiego miasta, których życie i pasje przeplatają się ze sobą. Nieoczekiwany łańcuch zdarzeń przypieczętuje losy wielu z nich w ciągu zaledwie jedenastu minut.

Najnowszym filmem Jerzego Skolimowskiego zachwyceni są krytycy. Na 72. Festiwalu w Wenecji otrzymał 15-minutowe owacje na stojąco.

Film w kinach już od 23 października. Więcej informacji na kinoswiat.pl
Fot. Robert Jaworski


 
Mężczyźni rządzą światem, a… one rządzą mężczyznami! Nominowana do Złotych Lwów komedia „Panie Dulskie” w kinie już od 2 października.

Nowy film Filipa Bajona, twórcy kinowego przeboju „Śluby panieńskie”, rzuca świeże spojrzenie na ponadczasową komedię „Moralność Pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej, poruszając się między trzema planami czasowymi: początkiem XX wieku, rokiem 1954 a współczesnością. W doborowej obsadzie między innymi: Krystyna Janda, Katarzyna Figura, Maja Ostaszewska, Mateusz Kościukiewicz, Sonia Bohosiewicz, Katarzyna Herman i Olgierd Łukaszewicz.

Do Melanii (Maja Ostaszewska), wnuczki pani Dulskiej (Krystyna Janda), przyjeżdża Rainer Dulsky (Władysław Kowalski), profesor psychiatrii ze Szwajcarii. Czuje ze ma coś wspólnego z kamienicą, w której mieszkają Dulscy. Zaintrygowana historią rodu Melania, reżyserka filmowa, przyłącza się do jego poszukiwań. Kolejne odkrycia przeniosą ich w przeszłość pełną tajemnic, które na zawsze miały pozostać w ukryciu. Rodzina Dulskich ma wiele na sumieniu…

 Film został wyprodukowany przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych – największą państwową wytwórnię filmową w Polsce, która ma na swoim koncie takie hity jak: „Generał Nil”, „Galerianki”, „Facet (nie)potrzebny od zaraz” czy „Róża” Wojtka Smarzowskiego. Film zrealizowany jest przy udziale finansowym Miasta Lublin, gdzie rozgrywa się akcja filmu. „Panie Dulskie” są współfinansowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Więcej informacji na kinoswiat.pl/
 

20 listopada do kin trafi thriller „Czerwony Pająk”. Znakomicie przyjęty przez krytyków i publiczność Międzynarodowego Festiwalu w Karlowych Warach. W obsadzie wstrząsającej historii o seryjnym mordercy z Krakowa zobaczymy m.in. Adama Woronowicza, Filpa Pławiaka, Julię Kijowską i Małgorzatę Foremniak.

 „Zniewalający, imponujący, rzucający wyzwanie skostniałemu gatunkowi!” – pisały zagraniczne media po światowej premierze „Czerwonego pająka” w ramach 50. edycji festiwalu w Karlowych Warach. Debiut fabularny wielokrotnie nagradzanego operatora Marcina Koszałki (m.in. Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za „Rewers” i „Pręgi”) przykuł uwagę krytyków i był porównywany do obrazów Gusa Van Santa i laureata Oscara – Michaela Haneke!

 Więcej informacji na kinoswiat.pl