Mój staż 2014 – Nutricia



Paulina Zwiewka
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Matematyka
Staż w NUTRICIA od sierpnia 2014 r. w Dziale Sprzedaży, m.in. przy projekcie stworzenia narzędzia motywująco–rozliczeniowego dla pracowników terenowych.
Staż w NUTRICIA od lipca 2014 r. w Dziale Medycznym, wspierając platformę e-learningową Nutriciaschool dla pracowników oraz program edukacyjny Fundacji NUTRICIA „1000 Pierwszych Dni dla Zdrowia”.
Uniwersytet Warszawski, Europeistyka i Gospodarka Przestrzenna
Staż w NUTRICIA od kwietnia 2014 r. w Dziale HR, m.in. wspierając assessment center na stażystów, prowadząc komunikację na NUTRIsferze na FB (wyróżnienie w konkursie EB Star), koordynując programu Well-being dla pracowników.

Ania Łęska: Moją największą pasją jest taniec. Przez wiele lat trenowałam profesjonalnie taniec towarzyski: codzienne treningi, szkolenia, brałam też udział w zawodach. Później, kiedy zaczęłam studia, zrezygnowałam z tak intensywnego życia tanecznego, ale od tej pory, w dalszym ciągu, raz na jakiś czas chodzę na zajęcia taneczne; czasami tańczę też w domu, a kiedy słyszę muzykę, zawsze tańczę cała „w środku”.
Paulina Zwiewka: Odkąd sięgam pamięcią, uwielbiałam matematykę i spędzałam sporo czasu na jej szerszym poznaniu. Na studiach moja pasja ukierunkowała mnie na zagadnienia analizy danych i ekonometrii. Liczby jednak nie są moją jedyną pasją, są nimi również jazda na rowerze i gra w koszykówkę. Gdy tylko pogoda dopisuje, wyruszam na długie wyprawy rowerowe.
Monika Olszak: Uwielbiam podróżować i poznawać nowych ludzi, dlatego najbardziej lubię couchsurfing. Taka forma podróżowania to nieskończone źródło inspiracji – można zobaczyć, jak ludzie mieszkają, co jedzą, czym się interesują. Nie chodzi tylko o ludzi, których się spotyka, ale także o element zaskoczenia – raz spałam na dachu na Gibraltarze ze spacerującymi żółwiami, a innym razem w Andaluzji miałam oddzielny pokój i… prywatny basen.
I zamiast poświęcić się swoim pasjom, zdecydowałyście się pracować w wakacje. dlaczego?
A.Ł.: U mnie wygrał rozsądek. Na rynku pracy co roku pojawia się wiele nowych osób, kończących studia, dlatego każda okazja, żeby zdobyć nowe doświadczenia, jest dobra, szczególnie w tak dużej, międzynarodowej firmie. Poza tym, praca w wakacje nie oznacza, że nie można znaleźć chwili, żeby odetchnąć, zorganizować kilkudniowy wyjazd ze znajomymi, czy wyjść wieczorem i potańczyć.
Jak udaje się wam godzić pasje ze stażem?
M.O.: W moim przypadku bardzo łatwo – gdy nie mogę wyjechać na dłużej, staję się turystką we własnym mieście. Ruszam nieznanymi mi dotąd ulicami, w to samo miejsce staram się dotrzeć w inny sposób. Warszawa na szczęście jest tak dużym miastem, że jeszcze na długo będzie mogła zaspokoić mój apetyt na poznawanie nowych miejsc.
Jak wyglądała praca podczas stażu, Czy były to przysłowiowe krew, pot i łzy?
P.Z.: Zdecydowanie nie! Wielkie wsparcie ze strony zespołu i innych pracowników firmy sprawiło, że wykonywanie zleconych zadań zawsze odbywało się w przyjemnej atmosferze i nie było uciążliwe. Oczywiście poziom trudności i ilość obowiązków były zwiększane etapami, obyło się więc bez tzw. rzucania na głęboką wodę.

Na co, według Was, warto zwrócić uwagę przy poszukiwaniu stażu?
P.Z.: Moim zdaniem należy się przede wszystkim skupić na tym, aby robić to, co się lubi, lub to, co w jakiejś części jest przedmiotem naszych zainteresowań. Bardzo ważne jest też nastawienie pracodawców do szkoleń oraz to, czy wspierają oni i umożliwiają rozwój swoich pracowników. Oczywiście istotna jest również perspektywa przyszłego zatrudnienia.
A.Ł: Zawsze warto wcześniej zorientować się, czym konkretnie zajmuje się firma, do której aplikujemy, i czy staż w tym miejscu będzie dla nas czymś ciekawym i inspirującym. Jeśli to, co będziemy robić, będzie dla nas przyjemnością, wówczas na pewno będziemy podejmować nowe wyzwania z pasją.
Co wydarzyło się po Waszym stażu?
P.Z.: Od stycznia bieżącego roku zostałam zatrudniona na stanowisku Młodszego Specjalisty ds. Wsparcia Systemów Biznesowych, kontynuuję zatem niektóre wcześniejsze projekty, a także pracuję nad stworzeniem nowych narzędzi raportowych i usprawnieniem już istniejących.
M.O.: Dla mnie po stażu w HR przyszedł czas na poznanie firmy od tzw. strony biznesowej i zaangażowanie się w ciekawe projekty w ramach Marketingu w Dziale Medycznym. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w komunikacji do środowiska medycznego.
A.Ł: Po stażu przyjęto mnie na stanowisko Specjalisty ds. Projektów Żywieniowych. Oprócz dotychczas prowadzonych projektów, które kontynuuję, dostaję coraz więcej innych zadań. Widzę, że moje zaangażowanie jest doceniane, a ja cały czas bardzo dużo się uczę.
Staż w NUTRICIA? Śledź informacje na www.fb.com/NUTRIsfera
Foto: Lech Gawuć