Myślisz, że praca za granicą i studiowanie na polskiej uczelni jest nie do pogodzenia? Mylisz się! Już nie musisz lecieć na spotkanie z egzaminatorem do Polski. To on przyleci do ciebie.
Jeśli wszystkie uczelnie pójdą śladem Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej z Łodzi, być może już niedługo nie trzeba będzie wybierać między pracą za granicą, a studiowaniem w Polsce. Łódzka szkoła zdecydowała się bowiem posyłać swoich wykładowców co drugi weekend do Anglii – tak, by studenci tam przebywający mogli uczestniczyć w zajęciach i egzaminach na normalnych zasadach. Od października ruszy w Londynie brytyjska firma WSHE. Wszystkie zajęcia będą prowadzone w języku polskim. Obecnie trwa rekrutacja na pierwszy rok studiów. Kandydaci mają do wyboru 4 kierunki: filologia angielska, informatyka, pedagogika i zarządzanie. Uczelnia obiecuje, że jak pomysł chwyci, oferta dla studentów zostanie poszerzona. A co na to inne polskie uczelnie?…