Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Okulary hipoalergiczne dla alergików

Wysypka, świąd, suchość skóry – tak może objawiać się alergia na oprawki okularów. Najczęściej pojawia się w okolicach skroni i za uszami. Uczulać może nie tylko nikiel, ale i chrom, pallad czy miedź, a nawet silikon użyty do nanośników.

Alergie na oprawki okularów nie są powszechne, ale dla niektórych osób mogą stanowić poważny problem. Tam, gdzie okulary stykają się z ciałem, u osób uczulonych mogą wystąpić reakcje alergiczne w postaci zaczerwienienia, wysypki, suchej skóry, a w niektórych przypadkach nawet pęcherzyków. Potencjalnymi alergenami mogą być: tworzywa sztuczne i metale zastosowane do produkcji oprawek, barwniki, stabilizatory UV czy elementy silikonowe, np. nanośniki.

 

Miejsce, w którym pojawiły się objawy, pomoże we wstępnym zidentyfikowaniu czynnika alergizującego. Jeśli wysypka pojawiła się na grzbiecie nosa, może to wskazywać na uczulenie na silikon zastosowany do produkcji nanośników. Jeśli objawy alergii pojawiły się przy skroniach, odpowiedzialne mogą być umieszczone w oprawkach śruby. Warto dodać, że uczulać mogą też szkła okularowe. Czynnikiem uczulającym mogą być zastosowane powłoki, które czynią szkła odpornymi na zarysowania czy zapobiegają refleksom. Takie uczulenie najczęściej objawia się podrażnieniem oczu.

 

Złoto, srebro i tytan

 

Rozpoznanie czynnika uczulającego jest niezwykle istotne, bo pozwala unikać potencjalnego alergenu i tym samym zwalczyć pojawiające się objawy. Jakie oprawki są najbezpieczniejsze dla osób z alergiami? Alergicy powinni wybierać okulary z materiałów hipoalergicznych. Zaliczają się do nich: tytan, stal nierdzewna, srebro i złoto. Z tytanem trzeba jednak uważać. Oprawki dla alergików muszą powstawać z czystego metalu – stopy tytanu mogą zawierać mieszaninę, która może powodować reakcje alergiczne. Jeśli czynnikiem uczulającym jest silikon zastosowany do nanośników, wówczas warto polecić podkładki winylowe, tytanowe lub ze stali nierdzewnej.

 

Bezpieczeństwo dzieci

 

Dobór odpowiednich oprawek ma szczególne znaczenie w przypadku dzieci. – Materiały, z których produkuje się oprawki dla dzieci, muszą spełniać szereg wymogów, dlatego producenci wybierają materiały bardzo lekkie, nietoksyczne, antyalergiczne, wolne od BPA, o różnych stopniach twardości, odpowiednich do codziennego użytkowania, pamiętając także o tym, że wiele dzieci uwielbia aktywność sportową – mówi Olga Larwa z Salonu Optycznego Wrzos Junior. Dla nich najlepsze będą plastikowe oprawki wykonane z acetatu (octanu). Jest on wytrzymały, elastyczny i wygodny w noszeniu, a przy tym ma pochodzenie roślinne, więc nie uczula. Dodatkową zaletą oprawek z acetatu jest ich różnorodna kolorystyka. Zarówno w przypadku dzieci, jak i dorosłych istotne jest zwracanie uwagi także na pojawiające się w oprawkach śrubki. One także mogą być czynnikiem uczulającym.

 

Najpierw dokładny wywiad

 

Pracownicy salonów optycznych, doradzając dobór właściwych oprawek, zawsze powinni pytać klientów, czy są uczuleni na jakikolwiek materiał. Pozwoli to wybrać najwłaściwsze rozwiązanie i uniknąć ewentualnych problemów. Warto zaopatrzyć salon optyczny w kilka hipoalergicznych oprawek, które uwzględniają wszystkie elementy potencjalnie uczulające – śruby, zawiasy, podkładki i zauszniki. Pomoże to lepiej odpowiedzieć na potrzeby alergików.

 

EKSPERT RADZI

 

Prof. Radosław Śpiewak, Specjalista dermatolog, specjalista alergolog, Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum oraz Ambulatorium dermatolog.eu w Krakowie, www.dermatolog.eu

 

Jak najczęściej objawia się alergia na elementy zawarte w oprawkach okularowych i które elementy mogą uczulać najbardziej?

Prof. Radosław Śpiewak: Alergia na oprawki okularowe najczęściej objawia się powstawaniem wyprysku kontaktowego (kontaktowego zapalenia skóry) – w miejscu stykania się oprawek ze skórą powstaje zaczerwienienie, złuszczanie, świąd, niekiedy również pęcherzyki, wydzielina surowicza lub łuski skórne. Typowo takie zmiany pojawiają się w miejscu przylegania oprawek do skóry – za uszami, w okolicy skroniowej lub na grzbiecie nosa w miejscu przylegania nanośników.

 

W przeszłości najczęstszą przyczyną alergii na metalowe oprawki był nikiel, jednak obecnie, zgodnie z regulacjami UE, oprawki nie powinny uwalniać niklu. Inne metale (np. kobalt, chrom, pallad, miedź) również mogą powodować uczulenia, podobnie jak składniki tworzyw sztucznych, na przykład wszechobecne akrylany i metakrylany. Niekiedy przyczyną uczulenia mogą być nie same okulary, ale środki stosowane do ich czyszczenia, zwłaszcza jeśli zawierają substancje lotne (np. substancje zapachowe, olejki eteryczne lub niektóre konserwanty). W takiej sytuacji alergiczny wyprysk kontaktowy może pojawić się nie tylko w wymienionych wcześniej okolicach, ale także m.in. na powiekach.

 

Jak kupować okulary, by nie uczulały?

Prof. Radosław Śpiewak: U osób, które nie miały wcześniej objawów alergii na okulary, metale lub tworzywa sztuczne, ryzyko powstania uczulenia na nowe oprawki jest niewielkie. Takie osoby nie muszą narzucać sobie szczególnych ograniczeń, wybierając okulary – wystarczy, że upewnią się, że wybrane oprawki zostały legalnie wprowadzone do obrotu na terenie UE, czyli spełniają obowiązujące normy bezpieczeństwa. Natomiast osoby, które w przeszłości miały problemy z tolerowaniem oprawek okularowych lub innych wyrobów z tworzyw lub metali, powinny skontaktować się z dermatologiem lub alergologiem w celu diagnostyki i oceny ryzyka. Podstawą diagnostyki w kierunki alergii kontaktowej są testy płatkowe. Skórne testy punktowe i badania z krwi nie są pomocne w tym zakresie. Dopiero gdy dowiemy się, na co pacjent jest uczulony, możemy sprawdzić, czy dana substancja występuje w oprawkach okularów. Ponieważ rozwój uczulenia jest zjawiskiem indywidualnym i nieprzewidywalnym, certyfikaty hipoalergiczności nie gwarantują, że każdy użytkownik będzie dany produkt dobrze tolerował, choć mogą potwierdzać, że takie ryzyko jest mniejsze. Posłużę się tu analogią: sałatka z selera i orzechów zaszkodzi osobom uczulonym na seler lub orzechy, ale nie byłoby zasadne zakazanie sprzedaży takiej sałatki wszystkim ludziom z tego powodu, że niektórzy są uczuleni na jej składniki. Z drugiej strony certyfikat poświadczający, że zdecydowana większość ludzi je taką sałatkę bez problemu, nie wykluczy wystąpienia reakcji alergicznej u pojedynczych osób. Najbardziej pożądanym rozwiązaniem – zarówno w przypadku sałatki, jak i oprawek okularów – byłaby pełna i rzetelna informacja na temat składu.

 

Justyna Sobolak

 

Źródło: Optyk Polski, nr 59