Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Discopolonalia?

Dobiegające zza uchylonych drzwi lokalu rozrywkowego słowa znanej piosenki zespołu Boys „Jesteś szalona" wcale nie muszą świadczyć o tym, że stoimy przed drzwiami remizy OSP gdzieś w małym miasteczku.

Równie dobrze możemy stać przed wejściem klubu studenckiego w Warszawie, Łodzi czy Wrocławiu.
 
Ktoś kiedyś powiedział, że już wszystko zostało w muzyce wymyślone. Teraz to już ciągłe powroty, (re)miksowanie i odgrzewanie. W światowym mainstreamie wracają dźwięki z lat osiemdziesiątych. W Polsce, powolutku, po cichutku, do drzwi studenckich klubów puka typowo polskie i dotąd kojarzone raczej z kulturą małych miast i wsi disco polo.
 
Dzisiaj będzie dla nas wielki bal, dzisiaj dla nas będzie zespół grał…
Idea imprezy juwenaliowej jest super. Wręcz niesamowite, że studentom udaje się coś wspólnie zorganizować – zachwyca się Kinga, studentka pierwszego roku filozofii UWR. – W zeszłym roku bawiłam się na bankomaliach pod koniec maja – to był bardzo udany koncert. W tym roku szczególnie podoba mi się dzień disco polo. Jest to dzień dla każdego, coś dla śmiechu. Wiadomo przecież, że nikt normalny takiej muzyki nie słucha. We Wrocławiu juwenaliowe disco polo to nie nowość. Już w zeszłym gwiazdy tego nurtu bujały do tańca tłumy studentów. W tym roku na złaknionych prostego bitu, nieskomplikowanych słów i mało rozbudowanej linii melodyjnej entuzjastów dobrej zabawy czekają takie tuzy disco polo jak Boys, Shazza, Top One czy Bayer Full. Podczas warszawskich juwenaliów wystąpi grupa Toples (pisownia oryginalna) oraz Zero. Ten ostatni band złotymi zgłoskami w historii muzyki zapisał się kawałkiem Bania u Cygana. Cytowany we wstępie Boys wszystkich szalonych studentów rozgrzeje (oprócz wspomnianego Wrocławia) na juwenaliowych koncertach Lublina, Bydgoszczy, Gdańska, Legnicy oraz Kielc.
 
Bania u Cygana do rana…
Moda na disco polo wśród studentów to nie nowość. Już kilka lat temu zaczęto organizować imprezy w klubach całej Polski. Niby dla zgrywy, niby parodystycznie, ale jednak disco polowe. No i wypaliło. Tłumy przelewały się przez parkiet. Wirowały frędzelki przy mokasynach. Bielą jaśniały skarpetki. Szeleściły dresy. Trzeba bowiem zaznaczyć, że studenci stanęli na wysokości zadania i wszystkie elementy odzieży fana disco polo zakupili. – Dres można kupić na straganie. Na bazarze nabyłem za 50 zł nowiutkie adasie. Wyglądają jak prawdziwe. I są prawdziwe, bo podrobione. Tylko w podróbach można uderzyć na taką balangę – wyjaśnia Łukasz, student mechaniki z Warszawy. A bawić się jest gdzie. W klubie Bajer we Wrocławiu już od 2003 roku organizowano noce Disco Polo, czyli Wieś śpiewa, wieś tańczy, w gdańskim klubie Kwadratowa już cykliczną stała się impreza Disco Polo Toples Dres Party. W stołecznym New Deep organizuje się Dobre, bo Polskie – Disco Polo Night, a w Alibi (znów Wrocław) Zimny łokieć. W koszalińskiej Kreślarni tak zachwala się środowe Kicz Party: Muzyka w klimatach disco polo oraz przebojów których baliście się słuchać sami w domu, a u nas usłyszycie je na full power. I tak w całej Polsce.
 
Wydaje się więc, że jeśli jesteś studentem(ką) i nie byłeś(aś) nigdy na discopolowej imprezie, to… nie jesteś studentem(ką). Dla tych wszystkich, którym obce są teksty piosenek, poniżej prezentujemy małą ściągę. A więc, drodzy studenci, trzy, czteeery!
 
MID
 
Milano Dziadek babkę
 
I. Już miliony lat minęły, dinozaury wyginęły
Lecz na świecie do tej pory, inne żyją wciąż potwory
Mają nogi dwie i ręce, ciągle chcą mieć coraz więcej
I od wieków jak świat stary, łączą się przeważnie w pary
 
Ref. Dziadek babkę, babka dziadka
Tak powstała moja matka
Matka ojca, ojciec matkę
A ja co dzień swą sąsiadkę
 
II. Na początku był sam Adam, później Ewa spadła z drzewa
Całe wieki razem żyli, mięso jedli wodę pili
Ewa zdrowa baba była, w nocy spała w dzień rodziła
Adaś także nie próżnował, Ewa spała on pracował
 
Ref. Dziadek babkę, babka dziadka
 
III. Jeśli nie chcesz przyjacielu o interes się swój troszczyć
To uważaj, bo nie jedna, już na ciebie zęby ostrzy
Życie mówią nie jest bajką, lecz przez cały czas jest bitwą
Boje zaś za spódniczkami, jest przez cały czas gonitwą
 
 
Boys Wolność
 
I. Miała matka syna, syna jedynego
Chciała go wychować na pana wielkiego
 
Ref. Niech żyje wolność, wolność i swoboda
Niech żyje zabawa i dziewczyna młoda
 
II. Jak go wychowała wypielęgnowała
I do poprawczaka oddać go musiała
 
Ref. Niech żyje wolność…
 
III. Jak go zabierali, muzyka mu grała
Ludziska się śmiali, dziewczyna płakała
 
Ref. Niech żyje wolność…
 
IV. Oj, wy, ludzie, ludzie, co wy tu robicie
Zabieracie chłopca mi na całe życie
 
Ref. Niech żyje wolność…
 
V. Miała matka syna, syna jedynego
Chciała go wychować na pana wielkiego