Jak odpowiadać na pytania i jak je zadawać, czyli jak dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej?
Rozmowa kwalifikacyjna jest często pierwszym spotkaniem pracodawcy z potencjalnym pracownikiem. Aby pracownik wypadł w niej dobrze, a nie wypadł za burtę, musi pamiętać o kilku fundamentalnych kwestiach.
4 kroki przed
Krok 1. Przygotuj najważniejsze dokumenty (CV, list motywacyjny, referencje, certyfikaty oraz indeks i dyplom ukończenia studiów). Przeczytaj swoje CV. Bądź pewien wszystkich punktów i umiej opowiedzieć o swoim doświadczeniu, zainteresowaniach czy edukacji.
Krok 2. Reaserch, czyli sprawdź jak najwięcej informacji o firmie, z przedstawicielem której będziesz rozmawiał. Dobrze, jeśli dowiesz się co nieco o konkurencji tej firmy. Poznaj mocne i słabe strony potencjalnego pracodawcy. Im więcej się dowiesz, tym lepiej.
Krok 3. Może to zabrzmi głupio, ale sprawdź, o której masz autobus lub tramwaj, a jeśli jedziesz samochodem, zaplanuj bardzo dokładnie trasę przejazdu. NIE MOŻESZ SPÓŹNIĆ SIĘ NA ROZMOWĘ KWALIFIKACYJNĄ! Najlepiej bądź 5 minut przed czasem.
Krok 4. Rozmowa kwalifikacyjna jest bardzo ważna, bo wielu ludzi wyrabia sobie o kimś zdanie na podstawie pierwszego wrażenia. Zadbaj o strój, fryzurę, makijaż, manicure. Wyglądaj profesjonalnie.
FAQ, czyli najczęściej zadawane pytania
Pracodawcy czy firmy rekrutacyjne mają pewne schematy postępowania, dlatego rozmowy kwalifikacyjne są do siebie często podobne. Musisz przygotować się na serię pytań standardowych. W ramce towarzyszącej tekstowi przygotowaliśmy kilkanaście przykładowych pytań. Zapoznaj się z nimi i spróbuj odpowiedzieć. Poćwicz w domu przed lustrem. Ważna jest gestykulacja, nie za gwałtowna, ale też wskazująca, że żyjesz i nie sparaliżowało cię.
Niektóre firmy rekrutacyjne chcą sprawdzić refleks kandydatów i odporność psychiczną na stres – zwłaszcza jeśli stanowisko, na jakie się aplikuje, jest stresogenne. Stosują więc triki rodem z filmów sensacyjnych. Przesłuchujący dobry i zły policjant to jeden ze sposobów. Innym są zaskakujące pytania. Następuje seria krótkich, prostych pytań, na które można odpowiedzieć w jednym zdaniu. Po serii trwającej kilkanaście minut następuje pytanie: czym zabiłby Pan własną matkę: siekierą czy nożem? Oczywiście jedyną dobrą odpowiedzią jest brak odpowiedzi. Nie wszyscy jednak wykazują refleks. Oczywiście tego typu zachowanie przeprowadzającego rozmowę zdarza się niezwykle rzadko. Ale należy zawsze być maksymalnie skoncentrowanym na zadawanym pytaniu, tak aby odpowiedzieć jak najlepiej.
Odpowiedź prawidłowa!
Jeśli nie pytają nas o konkretne, fachowe kwestie, nie sama odpowiedź się liczy, ale sposób, w jaki odpowiemy. Należy więc pamiętać o kilku podstawowych zasadach udzielania odpowiedzi. Po pierwsze, odpowiadaj pełnymi zdaniami, nawet jeśli pytanie jest zamknięte. Twoje „tak” lub „nie” na pewno nie ucieszy pracodawcy. Po drugie, nie musisz odpowiadać natychmiast, zwłaszcza jeśli pytanie jest skomplikowane. Chwila zastanowienia nie oznacza, że jesteś nieprzygotowany, ale że ważysz słowa. Nie ukrywaj, że nie znasz odpowiedzi na jakieś pytanie. Jeśli będziesz kluczył i zmyślał, rozmówca szybko to wychwyci, co zrobi na nim o wiele gorsze wrażenie niż twoje „nie wiem”. Rób notatki, żeby niczego w odpowiedzi nie pominąć oraz żeby… zrobić dobre wrażenie na pracodawcy. Słuchaj aktywnie – nie patrz tępo na rozmówcę, nieznacznie zmieniaj pozycję od czasu do czasu. Pamiętaj, żeby nie przerywać pytań, ale jeśli już zostało zadane, staraj się odnieść do wszystkich części pytania. Odwołuj się w odpowiedziach do swoich doświadczeń – to zniweluje dystans między tobą a rozmówcą oraz pozwoli pokazać pracodawcy twoje opinie. Dyplomatyczne odpowiedzi są lepsze niż tzw. walenie prostu z mostu. Nie chodzi tu o treść, a o formę odpowiedzi. Na pytanie: co pani się nie podoba w naszych produktach? Nie wymieniaj jednym tchem wszystkich wad. Odpowiedzmy schematem: karpatka – kopniak – karpatka. Najpierw mówimy o jakiejś pozytywnej cesze produktu, później przechodzimy do tej negatywnej, aby skończyć znów pozytywną. Rozmówca nie odbierze naszej odpowiedzi jako totalnej krytyki, a z drugiej strony zobaczy, że nie staramy się mu podlizać.
Przejmij inicjatywę
Po serii pytań pracodawcy dobrze jest – choćby tylko po to, aby wykazać zainteresowanie i aktywność – zadać pytanie pracodawcy. Możesz zapytać o to, jakie szanse rozwoju daje praca. Dobrze, jeśli zapytasz o atmosferę w pracy. Oczywistym wydaje się również pytanie o zakres obowiązków czy zadania stawiane przed pracownikiem. Warto też zapytać o szkolenia, które czekają nowicjusza. O zarobki najlepiej zapytać na końcu, o ile wcześniej pracodawca nie poruszył tej kwestii. Warto wykazać zainteresowanie dalszym procesem rekrutacji i terminem odpowiedzi dotyczącym rezultatów rozmowy kwalifikacyjnej. Generalnie zasady umiaru w ilości pytań jest najwłaściwsza. Jeśli widzimy, że pracodawca niechętnie udziela nam odpowiedz, nie dopytujmy.
Na koniec pamiętaj, żeby zachowywać się naturalnie. Jeśli masz problem z radzeniem sobie ze stresem, spróbuj na dwa dni przed rozmową robić same przyjemne rzeczy. Iść do kina, wybrać się na wycieczkę, pograć na komputerze. Później, jak poczujesz, że stres powoli zaczyna cię opanowywać, przypomnij sobie miłe zdarzenie z dwóch ostatnich dni. Na pewno pomoże.
(m)
