Eurostudent

Portal dla studentów - kariera, praktyki, staże, praca, studia, rozrywka, konkursy. Magazyn Eurostudent

Street fashion – znajdź swój styl

Szukamy odpowiedzi na nudę ulicy, szarość i uniformizację życia. Zastanawiamy się, w jaki sposób kształtować swój styl. Do Polski od jakiegoś czasu próbuje się przebić street fashion, bijący rekordy popularności na ulicach Tokio, Londynu czy Toronto. To styl dużych miast – podążmy za nim…

Street fashion wywodzi się z Japonii, gdzie narodził się jako opozycja do uniformizacji życia. Japończycy chcą dzięki streetfashion przełamać monotonię mundurków, tych na uczelniach i tych w pracy. Dlatego w weekendy na ulicach pojawiają się młodzi ludzie ubrani w charakterystyczny sposób – streetfashionowcy. Co ich wyróżnia? Pomysłowe, oryginalne stroje, inwencja twórcza, ekstrawagancja, kolor. Moda na street fashion szybko dotarła także na inne kontynenty i ogarnęła duże miasta. Dzisiaj jest to bardzo popularny nurt w Londynie, Toronto czy Moskwie. Może przyszedł także czas na Polskę?
 
Różnorodność, indywidualizm
W Polsce nie ma aż takiej ogromnej uniformizacji życia, ale coraz więcej młodych ludzi pracujących w dużych międzynarodowych firmach musi ubierać się według ustalonych zasad. – Od pewnego czasu w pracy muszę nosić firmową koszulkę. Pięć dni w tygodniu. Ja teraz naprawdę czekam na weekendy, gdy będę mogła się ubrać i zaszaleć trochę. (…) wydaje mi się, że będzie to rytuał raz/dwa razy w tygodniu (sob/ndz) – mówi jedna z internautek na www.streetfashion.presents.pl/forum. Może zatem rodzi się miejsce dla street fashion – kolorowego, gadżeciarskiego i odjechanego stylu? Wszystko jest w nim dozwolone, byle tylko nie kojarzyło się z mundurkiem. Liczy się przede wszystkim indywidualizm i oryginalność. Najlepiej byłoby założyć własnoręcznie uszyte ubrania lub – dla tych którzy nie potrafią nic uszyć lub nie chcą rezygnować z markowych ciuchów – niepowtarzalne (zrobione samemu) dodatki. Ważne, aby wszystko było właściwie, a raczej fantazyjnie skomponowane. Najważniejszy jest pomysł i projekt. – Najbardziej fascynujące w nurcie street fashion jest to, że mieszczą się w nim osoby ubierające się w całkowicie odmienny sposób i w różnych stylach. Liczy się fakt, że podkreślają swoją wyjątkowość przez dodatki, łączenie fasonów – mówi Iwona Goraj, manager projektów Venus i Kielce Street Fashion. W ramach najnowszych trendów z Japonii (w końcu to kolebka tego stylu) modne są własnoręcznie robione opaski, stylizowane według własnego projektu okulary à la kosmonauta, ogromne kolorowe pierścienie oraz duże, krzykliwe złote torebki, pasiaste bluzy, wielobarwne getry, trampki z kolorowymi sznurówkami, breloczki przy komórce, ubrania na cebulę, żywe kolory z przewagą czerwieni. Ważna jest w tym stylu różnorodność. – Street fashion nie określa jednego stylu np. stylu punkowego, czyli kratki, pieszczochów lub czarnych skórzanych kurtek nadziewanych ćwiekami. Do street fashion zalicza się tak naprawdę każdy, kto wychodzi na ulicę i narzuca na siebie dany strój. Street fashion to hip-hopowiec noszący do kolan rozciągnięte jeansy i czarną bluzę z kapturem, bujający się w rytm rymów wydobywający się z jego ukrytych pod kapturem słuchawek. (…). Street fashion to dziewczyna z ASP, która kocha sztukę i doczepia do siebie naszywki z własnym przysłaniem, nosi dredy i obszerną krzykliwą torbę przez ramię – tłumaczy Marcin Ptaszyński, autor strony www.streetfashion.presents.pl. Ważne, aby być świadomym tego, co się nosi i świadomie komponować swój strój. – Aktualnie nie ma jakiegoś nurtu przewodniego. Choć z tego, co widzę, to górują protesty przeciwko aktualnym trendom oraz wszelakie osobiste dodatki. Na przykład lubisz róż albo piórka, to nosisz różowe piórka jako dodatek który sama zrobisz. Poza tym (…) street fashion wyprzedza trendy zawsze przynajmniej o sezon, np. poziome paski: wśród ludzi interesujących się street fashion były „modne” jakieś dwa lata temu. A dopiero teraz wchodzą to do naszych sklepów… – dodaje Marcin Ptaszyński.
 
Pomysłowość, kreacja
W jaki sposób możemy wpisać się w ten nurt? Stwórzmy własna kolekcję. Jeżeli nie potrafimy nic uszyć, poprośmy znajomych albo wyszperajmy coś z kolekcji limitowanej markowych ciuchów i skomponujmy własny dodatek – szalik, apaszkę z własnym malowidłem, brelok ręcznie wykonany. To naprawdę nie jest trudne. Możemy też zerknąć na jedną ze stron sklepów internetowych, które sprzedają takie niepowtarzalne dodatki np. wylęgarnia pojedynczych egzemplarzy (www.wylegarnia.com). Wszędzie można znaleźć coś ciekawego. Warto także coś wyszperać na wyprzedażach lub w outletach, kiedy markowe sklepy sprzedają końcówki kolekcji. Albo zainspirować się trendami z Japonii np. na stronie www.japanesestreets.com. Niech zachęci was opinia jednego z internautów na forum podanej strony: I totally love this site and I spent the whole afternoon lookin for new trends at the photos&video section! Nie zapominajmy o działalności młodych projektantów studentów i absolwentów szkół artystycznych np. łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych czy krakowskiej Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru, którzy zakładają firmy, reklamują się poprzez strony internetowe i sprzedają swoje własne projekty. Oni także poprzez swoją oryginalność i pomysłowość, świadomie bądź nie, wpisują się w ten nurt. – Street fashion to moda „przyłapana” na ulicy, wyróżniająca się w tłumie. Charakteryzuje się wielością dodatków, zaskakującymi połączeniami stylów, materiałów i kolorów – mówi Iwona Goraj.
 
Osobowość, manifestacja
Street fashion to nie tylko moda. – Jest to wyrażanie siebie swojej osobowości przez ubranie. Ludzie, którzy tym się interesują, sami tworzą swoje kreacje i ubierają je na co dzień – mówi yuki z forum http://glaf.vworld.pl/. – Street fashion jest według mnie  formą wyrażania siebie i swojego indywidualnego sposobu noszenia się, bycia – dodajeakusia z http://www.streetfashion.presents.pl/forum. To także chęć zamanifestowania swojej oryginalności, chęć pokazania się szerszej publiczności właśnie na ulicy. Dlatego też na forum http://www.streetfashion.presents.pl/forum młodzi ludzie próbują się umawiać, organizować parady. Jaka jest idea takich spotkań? – Chodzi o „przyzwyczajanie” warszawiaków do street fashion, o inspirowanie i aktywizowanie innych oraz o to, że w grupie raźniej, a nie każdy jest na tyle twardy, żeby ubrać się po swojemu i wyjść. Taka terapia grupowa dla nas z celem wyższej użyteczności publicznej w tle – podkreśla jeden z uczestników forum. Zresztą moda na street fashion chyba wkracza do Polski szerzej. W październiku b.r. pojawi się nie lada okazja do bliższego poznania mody ulicy – podczas targów Kielce Street Fashion. Przedsięwzięcie to ma skupić twórców, artystów i pasjonatów mody i kultury ulicznej z Polski i z Europy. Trzy dni i noce nieprzerwanego święta ulicy.
 
Pomysłów, w jaki sposób zareklamować i spopularyzować w Polsce modę na street fashion, jest wiele: od dyskusji na forach, prób wspólnych manifestacji i własnego stroju, po targi street fashion. Ale czy to się uda? Czy nasze ulice będą pełne ludzi, którzy odnaleźli swój styl? A może nigdy się tak nie stanie, ponieważ brak nam odwagi, co jest to zakorzenione w naszym narodowym charakterze? – W street fashion chodzi przede wszystkim o indywidualizm i dobrą zabawę ubraniami. W naszym kraju nieprzychylnie patrzy się na nazbyt oryginalnie ubranych ludzi, budzi to lęk i niezrozumienie, tym bardziej że oryginalny pomysł na samego siebie nie zawsze jest rozumiany przez szerszych odbiorców. Dlatego street fashion jest udziałem tylko jednostek z mocnym charakterem, potrzebą indywidualizmu i odrobiny buntu. I niekoniecznie musi temu przyświecać jakaś głębsza ideologia, jaką mają subkultury. (…). Często zapominamy, że to my nadajemy ubraniom ostateczny kształt i wyraz – podsumowuje projektantka Joanna Misztela (www.misztela.pl). Zatem owocnych poszukiwań swojego stylu i ciekawych inspiracji.
 
 
Jak odnaleźć własny styl – radzi Marcin Ptaszyński, autor strony www.streetfashion.presents.pl
Niczego nie wolno odrzucać. Tak jak nie ma zestawienia kolorystycznego, które by do siebie w ogóle i zupełnie nie pasowało, tak nie ma stylu, które do człowieka nie pasuje. Dlaczego? Bo każdy z nas ma indywidualne podejście i dlatego ja nie będę nosił nudnych szarawych kolorów, bo ich nie lubię, a ty nigdy się nie ubierzesz cała na żółto, bo na przykład nie lubisz. Tak samo jest ze stylem. Styl jest formą wyrażania siebie w modzie. W kreowaniu własnego stylu trzeba się kierować jedną najważniejszą zasadą, to TY masz to nosić i to TY masz się w tym czuć dobrze, wspaniale, cudownie. Jeżeli się chce tworzyć styl zgodnie z modą to jest taki dział w modzie nazywający się stylizacją i zgodnie z jego wskazówkami trzeba się ubierać. Reasumując street fashion to ty, to ja, to każda osoba którą spotykasz na ulicy, która wie co nosi na sobie.
 
Jak odnaleźć własny styl – radzi Joanna Misztela (www.misztela.pl)
Po pierwsze, polubić samego siebie, określić swój temperament i krytycznie ocenić, w czym jest mi dobrze, a w czym nie. Warto dowiedzieć się, jakim typem urody jesteśmy, a w związku z tym, z jakimi kolorami powinniśmy się zaprzyjaźnić. Nie ma sensu iść pod prąd, bo bardzo łatwo przekroczyć cienką granicę kiczu. Poza tym, trzeba myśleć kompleksowo i pamiętać o tym, że liczy się cała sylwetka – nie ma co się okłamywać, że buty, nakrycia głowy czy torby nie są ważne. Myślenie całością nie jest łatwe, ale jeśli już do tego przywykniemy, to łatwiej będzie nam poruszać się po własnej szafie, a ponadto chętniej będziemy sięgać po oryginalne dodatki, a potem po rzeczy z „charakterem”. W ten sposób rodzi się własne spojrzenie, a co za tym idzie nasz własny, niepowtarzalny styl.
 
Jak odnaleźć własny styl – radzi Iwona Goraj, manager projektów Venus i Kielce Street Fashion
Znaleźć swój własny styl tzn. być szczerym wobec siebie i nikogo nie udawać. Trzeba przede wszystkim zaakceptować siebie i uświadomić sobie swoje zainteresowania, pragnienia, wizję swojej osoby. „Nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba”. Parafrazując to stwierdzenie, dziś jest tak, że nie to modne, co modne, ale co się komu podoba. Można chodzić ubranym, jak się chce i nikt nie powie, że ubrałeś się niewłaściwie, ale że masz swój styl.
 
www.streetfashion…
Japonia: www.japanesestreets.com; www.style-arena.jp
Polska: www.streetfashion.presents.pl; www.streetfashion.info