Poznajcie Ewę, jedną z utalentowanych i charyzmatycznych kobiet z działu Technology Services w UBS.
W 2019 r. Ewa dołączyła do UBS jako stażystka. Studiowała wtedy na I stopniu inżynierii systemów na Politechnice Wrocławskiej i chciała połączyć naukę ze zdobywaniem doświadczenia. Po stażu została w UBS na stałe. Dziś, tuż po ukończeniu studiów, ma już na swoim koncie ciekawe projekty.
Na czym polega Twoja rola w UBS?
Obecnie pracuję na stanowisku Tech Project Officer w zespole Cyber and Information Security Portfolio Management, który jest częścią działu Technology Services w UBS. Odpowiadam za zarządzanie produktami i projektami w portfolio działu oraz zbiorczą analizę ich danych.
Brzmi świetnie! Opowiedz trochę więcej.
Nasz zespół dzieli się na mniejsze „podzespoły”. Wspólnie z kolegami i koleżankami odpowiadamy za zarządzanie niefinansową częścią portfolio. Sporą część czasu poświęcam na zbieranie wymagań, projektowanie, a następnie wdrażanie raportów wykorzystywanych przez nasz zespół i interesariuszy z Technology Services. Szczególnie interesują mnie analiza danych i analityka biznesowa i chcę dalej rozwijać się w tych obszarach, aby wprowadzać innowacyjne i zoptymalizowane rozwiązania. Pracuję też nad wdrażaniem nowych procesów związanych z transformacją w UBS na metodykę agile. Mój typowy dzień to połączenie współpracy z różnymi interesariuszami i realizacji technicznych zadań związanych z analizowanymi przez nas danymi.
Co skłoniło Cię do tego, żeby dołączyć do UBS?
W trakcie studiów, jako przewodnicząca wydziałowego Samorządu Studenckiego, we współpracy z różnymi firmami organizowałam wydarzenia dla studentów. Dzięki temu poznałam wspaniałych ludzi, którzy pracowali w UBS. Szczególnie zapamiętałam wydarzenie organizowane ze społecznością UBS Women in Tech. Historie tych kobiet były dla mnie bardzo inspirujące – do tego stopnia, że zaczęłam rozważać budowanie mojej kariery w tej firmie.
A teraz jesteś częścią zespołu Technology Services. Co myślisz na temat roli kobiet w technologii?
Uważam, że kobiety znakomicie odnajdują się w świecie IT. Największą zaletą pracy w zróżnicowanym zespole jest dostrzeganie różnych perspektyw. W UBS poznałam wiele kobiet na różnych stanowiskach w IT – od ekspertek po doświadczone managerki wyższego szczebla. To naprawdę inspirujące! Zauważam też korzyści płynące z wymiany doświadczeń pomiędzy kobietami na różnych etapach kariery. Doceniam to, że firma prowadzi inicjatywy wspierające zarówno kobiety pracujące w UBS, jak i poza naszą firmą.
W trakcie studiów łączyłaś rolę zaangażowanej studentki z rozwojem kariery zawodowej. Jaka jest Twoja recepta na sukces?
Każdy z nas jest inny i nie ma jednej uniwersalnej recepty na sukces. Pomocne jest planowanie czy też zarządzaniem czasem. Chodzi o to, aby zapanować nad tym, co jest do zrobienia i ustalić, w jakim terminie. Myślę, że jeśli musisz żonglować różnymi zobowiązaniami, przydatną umiejętnością jest szybkie przełączanie się z jednego zadania na zupełnie inne. Ja nie mam z tym problemu, choć nie zawsze jest to tak proste. Jednak te trzy części mojego życia, czyli nauka, działalność w samorządzie i staż, a później praca, łączyły się i wzajemnie na siebie wpływały. Na studiach i w organizacji studenckiej zdobywałam umiejętności, które pomagały mi w pracy… i vice versa. Istotną kwestią, o której, mam wrażenie, nie mówi się zbyt często, jest też obserwacja doświadczonych osób, a także ciągłe przełamywanie barier i śmiałe zadawanie pytań, jeśli nie znamy odpowiedzi. Ja staram się o tym pamiętać.
Co poleciłabyś studentom, którzy w przyszłości chcieliby dołączyć do organizacji takiej jak UBS?
Bardzo ważne jest znalezienie czegoś, co cię interesuje i rozwija. Jak odkryć, co to jest? Trzeba próbować, otworzyć się na nowe doświadczenia. Dlatego polecam angażowanie się w dodatkowe aktywności poza studiami! Odkrywaj nowe rzeczy i stawiaj sobie wyzwania – to pomaga rozwijać się osobiście i zawodowo.
Dziękuję za rozmowę.